Pracowite wakacje Anthony’ego Davisa

16
fot. David Blair / Newspix.pl
fot. David Blair / Newspix.pl

Był czwartym najlepszym strzelcem ligi, liderem pod względem bloków, a do tego w pierwszej dziesiątce najlepiej zbierających i najskuteczniejszych w rzutach z gry. Jego wskaźnik PER wyniósł 30.81, co jest jedenastym najlepszym osiągnięciem w całej historii ligi. Został wybrany przez kibiców do wyjściowego składu Zachodu w All-Star Game, natomiast po sezonie znalazł się w pierwszej piątce All-NBA, drugiej piątce najlepszych obrońców, a w głosowaniu na MVP zajął piąte miejsce. Po raz pierwszy doprowadził swoją drużynę do playoffów, w których zaliczył 31.5 punktów i 11 zbiórek.

To w dużym skrócie osiągnięcia Anthony’ego Davisa w ostatnich rozgrywkach. Przebił się do samej czołówki najlepszych zawodników NBA, stał się super gwiazdą, a to był dopiero jego trzeci sezon w lidze. Ma dopiero 22 lata i aż trudno sobie wyobrazić jak dobry może być jeśli dalej tak szybko będzie się rozwijał. ‘Sky is the limit’ w jego przypadku brzmi słabo, bo wydaje się, że w tym momencie jakiekolwiek użycie słowa ‘limit’ w odniesieniu do jego potencjału po prostu nie pasuje. Dlatego też kiedy w wakacje podpisał najwyższy w historii kontrakt, który wejdzie w życie od przyszłego roku i wyniesie ponad $145 milionów, nikt nie miał wątpliwości, że zasługuje na tak ogromne pieniądze. Jest młody, niesamowicie utalentowany, ma świetne warunki fizyczne i do tego nie traci czasu, żeby pracować nad swoją grą i stawać się coraz lepszym.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

16 KOMENTARZE

  1. Najpierw to przede wszystkim musi byc zdrowy cały sezon. Gość nie zagral jeszcze w swojej kariere w 1 sezonie 70 meczów. A bez tego moze pomarzyc o MVP. Zreszta, nie uwazacie, ze Davis moe nigdy nie wygrac MVP? Niestety to jest realne, bo żeby zdobyć tą nagrodę trzeba być co najmniej w TOP4 w konferencji, a najlepiej w TOP2. NIe moge sobie wyobrazic że Pelicans byli tak wysoko w ciagu 5 lat.

    0
  2. Davis grający na poziomie 28/13/3 bloki – dla mnie oczywistość w ciągu 3 lat. Jak jeszcze zacznie rzeczywiście rzucać trójki na poziomie 33%+, to DeRozany i inni będą ciągnąć do niego jak Bosh do Brona. Wszystko w rękach managementu Pels, mają chyba największy asset na rynku w przeciągu najbliższych kilku lat (chyba, że Durant pokaże, że kontuzja nie odbiła na nim żadnego piętna) – teraz dobrać wsparcie lepsze niż Evans, Gordon i Asik i można grać o wysokie cele za 2 lata.

    0