Skończyłem właśnie swoją przygodę z footballem amerykańskim, już drugi raz w życiu zresztą i jest mi smutno. Za pierwszym razem po pół roku treningów, pierwszych w życiu wymiotach po wylądowaniu na deskach (dosłownie bo na sali gimnastycznej w pełnym osprzęcie), przyzwyczajeniu organizmu do sekwencji sprint, napinanie mięśni do startu, sztucznego wydobywania pokładów agresji, ktorej w sumie mi do tego sportu brakowało po prostu naderwałem znów ACL i stwierdziłem, że nie ma to sensu. Szkoda zdrowia.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
mistrz notka :)
I jest bomba na koniec artykułu ;)
nigdy go nie lubiłem, teraz już wiem dlaczego
Zatkało mnie… 13 lat?!? Chryste… Karl Pedofil…
I faktycznie tak pomyślałem :) W kontekście końca artykułu
Skoro Karl Pedofil to między bajki trzeba włożyć historię że chciał w 2004r małe bara-bara z żoną Black Mamby co podobno było powodem sabotażu gry przez KB24 w finałach z Detroit :)
soundtrack do artykułu https://www.youtube.com/watch?v=hHDP-SKqamw
Raczej to:
https://www.youtube.com/watch?v=p4zluA60hjs
:)
A macie coś na Stocktona ? ;)