Tristan Thompson zrezygnował z 80 milionów za 5 lat

16
fot. Chris Szagola / Newspix.pl
fot. Chris Szagola / Newspix.pl

Tristan Thompson to dobry gracz. To dopiero 24-letni silny skrzydłowy, który w ostatnich playoffach pokazał, że może z powodzeniem grać również jako center, potrafi wyjść wyżej w obronie by w switchach kryć zawodników kozłujących typu Stephen Curry, potrafi trapować pick-and-roll, czy w końcu pokazał w serii z Chicago Bulls – i w zasadzie przez cały sezon w serii z Bulls – że praktycznie w pojedynkę jest w stanie poskromić energię frontcourtu Chicago.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułPrzyjaciele Davida Sterna namawiają go, by został burmistrzem Nowego Jorku
Następny artykułDraft Express odświeżył Mocki na drafty 2016 i 2017

16 KOMENTARZE

  1. widzę tu pewną “alegorię” do Thompsona z zeszłego sezonu, tamtemu też nie dałbym maxa i wymienił go za Lova z pocałowaniem w ręke, a jak się okazało GS ma teraz mistrza a Klay zagrał sezon życia, także ciężko powiedzieć, ale chyba dałbym Tristanowi tego maxa, duzi zawsze są w cenie i najwyżej się go opchnie za 2 sezony, niech Gilbert płaci

    0
    • Nie porównuj Klaya Thompsona z Tristanem bo to wogóle nie ta skala talentu i było to widać od samego początku. Klay będzie topowym two-way playerem w tej lidze. Zawodnikiem którego każdy chciałby mieć. Tristan to role player. Zbiórki obrona. Ale Rodman to nigdy nie będzie dlatego 80mln/5 lat to aż za dużo a on i tak to odrzucił. W dupie się poprzewracało.

      0
      • Miałem identyczne zdanie o Klayu, zresztą nadal widzę w nim bardziej Jerrego Stackhouse’a niż “prawdziwą” gwiazdę. Will see, czas pokaże. I żeby było jasne. nie jestem fanem maxa dla Tristana, ale myślę że wszyscy znaleźlibyśmy gorsze kontrakty w tej lidze. Zwłaszcza za 2 lata.

        0
        • Nie brakuje zawidników zarabiających za dużo w stosunku do swoich umiejętności, ale Cavaliers muszą patrzyć na pieniądze. Gilbert wiedział, że mając LeBrona będzie musiał dużo płacić na drużynę, ale wszystko na swoje granice. To co on z podatkiem musi w ten team włożyć to jest kosmos.

          0
    • Tyle, że on po tym sezonie zyska. I to bynajmniej nie przez super grę. Tylko we wakacje masa drużyn będzie miała masę kasy do wydania a zawodników na te pieniądze nie będzie. Niektórzy będą przepłacać średniaków by dobić do podłogi wydatków. I taki Thompson na tym skorzysta.

      0
  2. LeBron ma poważny mankament – ściąga do swoich drużyn zbyt wielu weteranów i proces ten jest charakterystyczny dla jego kariery prawie od 10 lat. Jego zespoły z jakiegoś powodu lubią wzmacniać się weteranami, a LeBron mobbuje za tym mając pełną świadomość tego, że ci nie pomagają w dłuższej perspektywie jak rozwojowi młodzi zawodnicy. Jednak skoro Cavs mają Mozgova i Love’a to potrzebny im taki Terrence Jones, a nie TT…

    0