Sukces w zasięgu ręki? Polacy grali z Czechami i wyglądali jak zespół koszykówki

4
fot. Andrzej Romański
fot. Andrzej Romański

Choć małżonka trenera reprezentacji kadry ciągle oczekuje dziecka, Mike Taylor pierwsze narodziny w tym roku ma już za sobą. Zawodnicy i sztab zakończyli kilkunastodniowy pobyt w Wałbrzychu dwoma zwycięstwami z reprezentacją Czech. Są powody do optymizmu, jest wiele pytań. Nie ma jednak wątpliwości, że to zespół zaprojektowany na miarę.

Rywal swój obóz przygotowawczy rozpoczął kilka dni później i to ma usprawiedliwiać nieco zdezorganizowanych Czechów. Wynik drugiego meczu sparingowego jest w tym wypadku tylko liczbą bez historii. Oglądałem drugie spotkanie z bliska, w sensie dosłownym i żargonowym. Mike Taylor w typowo amerykański sposób sporo eksperymentował, dlatego w wielu sytuacjach nie dostosowywał rotacji do wymagań postawionych przez przeciwnika. Skupiał się na testowaniu rozwiązań.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułCzy Greg Monroe pasuje do Milwaukee Bucks? GM John Hammond studzi nastroje
Następny artykułRay Allen jeszcze nie kończy kariery

4 KOMENTARZE

  1. Stelmet/Banvit
    Río Natura Monbús/Cibona/Telekom Basket Bonn
    Stelmet/Stelmet (?)
    Trabzonspor/AS Monaco/Olek Czyż
    Wizards/Gonzaga

    (a brakuje przecież Lampego – Barcelona, Ignerskiego – Le Mans i Gielo – Mississipi)

    odpada Sokołowski, Zamojski, Hrycaniuk i Skibniewski – zdziwie się jak będzie inaczej.
    Z tej perspektywy kadra naprawde wygląda dobrze i stać ich na dobry wynik, na pewno lepszy niż w ostatnich latach. Solidna, atletyczna ekipa z zawodnikami i strzelcami na europejskim poziomie. Oby Taylor to szczelnie poukładał.

    0