O nie, John Wall trafia layupy obok Reggie’ego Jacksona!
“Przedłużenie kontraktu z Johnem Wallem to ryzyko jakie Wizards wierzą, że muszą podjąć” – napisał w lipcu 2013 roku Michael Lee z “Washington Post”.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Tak właśnie wyglada inflacja ( z brakiem waloryzacji zawartych juz umów )
To ile ‘warte’ są kluby to tez jest niezły absurd
Przypomniał mi się ten flesz o masterpiece. Genialny ;)
A propos pieniędzy, w ostatni weekend oglądałem galę UFC na której w co-main event walkę o pas stoczyli Robbie Lawler z Rorym MacDonaldem.Fantastyczna walka w największej organizacji na świecie podczas gali, na której pobito chyba rekord wykupionych biletów i PPV.I co?
Kanadyjczyk (MacDonald), który był faworytem u bukmacherów, który jest uważany za przyszłość dywizji i który miał bilans 18-2 otrzymał za walkę 59tys $(sic!)
Za takie pieniądze gość dał sobie zrobić z twarzy to
http://blacksportsonline.com/home/wp-content/uploads/2015/07/image92.jpg
więc co do zarobków to koszykarze w NBA nie mają co narzekać.
No a jak to porównać z zarobkami bokserów gdzie taki Mayweather i Pacquaio zarobili za jedną walkę tyle co koszykarz NBA na maksymalnym 5 letnim kontrakcie:)