Kiedy Boston Celtics uzgodnili warunki przesunięcia Geralda Wallace’a w wymianie za Davida Lee, stali się jedyną drużyną w NBA nieposiadającą w swoim składzie zawodnika o wingspanie minimum 220 cm. Teraz Celtics pozyskują takiego, choć akurat raczej nie będą używać go jako swojej obrony obręczy, której wciąż im brakuje.
Steve Bulpett z “Boston Herald” doniósł we wtorek wieczorem:
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Perry byłeś stealem w drafcie, w drugim meczu zeszłego sezonu wyglądałeś jak MVP, ale tak naprawdę nie dostałeś prawdziwej szansy. Niech ci się wiedzie w Bostonie!
kiepski ruch od strony sportowej dla OKC, a steal dla BOS, choć w zeszłym sezonie po kontuzji nie mógł się odnaleźć
#Anthony_Randolph
Kolejna ułatwienie dla lubiącego smallball Brada Stevensa.