System Catapult pomógł Kerrowi i Warriors, Thibodeau nie chciał go używać

11
fot. Kamil Krzaczyński / newspix.pl
fot. Kamil Krzaczyński / newspix.pl

Przed pięcioma laty nie pisalibyśmy o tym, ale jesteśmy w 2015 roku. Czasy w NBA mocno się zmieniły. Jeszcze pięć lat temu organizowana przez Daryla Moreya “MIT Sloan Sports Analytics Conference” była miejscem kojarzonym ze spotkaniami nerdów, geeków. Dziś już tak nie jest.  Dziś kolejnym Świętym Graalem NBA stało się “injury prevention”, czyli zapobieganie kontuzjom graczy.

To właśnie słuchając starych paneli dyskusyjnych, udostępnionych przez kanał Youtube konferencji Sloana (polecam np jeśli ktoś lubi gotować i mieszka sam) usłyszałem przed dwoma miesiącami jedno zdanie, które bardzo mocno wryło mi się w pamięć. Nie była to nawet konferencja poświęcona koszykówce. Nie pamiętam już nawet kto to powiedział, ale powiedział “Pewien Generalny Menedżer powiedział mi, że oddałby wszystko, aby wiedzieć czy gracz, którego wybierze w Drafcie z nr 1 będzie miał w swojej karierze kłopoty z kontuzjami”.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

11 KOMENTARZE

  1. Może zamiast takich systemów zlikwidować na 1 sezon back-2-backi i zaobserwować ilość kontuzji?
    Czy może lepiej zmniejszyć ilość meczów do 66-70?
    A może zacząć miesiąc wcześniej, dać 82 mecze, i po 1-2 dni przerwy między meczami?

    Wolicie oglądać swoich idoli przez “cały sezon” np. 66 meczów, czy też połowę czyli 40???

    Każda zmiana zmniejszająca ilość kontuzji wypaczających wyniki całego zespołu będzie OK.
    8 meczów dziennie i tak nikt nie obejrzy. Wolę 4-5, ale za to w pełnych składach :-)

    0
    • @majki
      (“Maryland-based Zephyr Technology Corp. makes a bio-harness that allows coaches to see markers of training intensity like heart rate, breathing rate, core temperature, acceleration and more – beaming the data to laptops, tablets or phones in real time.”) “The Cavaliers, Golden State’s opponent in the NBA Finals, also use Zephyr to monitor their players.”

      0