UPDATE 13.05 LeBron James rzucił 38 punktów, miał 12 zbiórek, 6 asyst, 3 bloki, 3 przechwyty, zero strat i poprowadził Cleveland Cavaliers do wygranej 106:101 i 3-2 z Chicago Bulls. 24 punkty rzucił do przerwy. Cavaliers zrobili mega-run na przełomie trzeciej/czwartej kwarty i prowadzili już 90-73, ale Bulls kończyli ten mecz mocno, mimo tego, że Derrick Rose spudłował 11 ostatnich rzutów.
LeBron na 48 sek. przed końcem zablokował layup w kontrze Rose’a, który mógł doprowadzić do remisu. Dwie sekundy później Jimmy Butler po wznowieniu piłki z autu rzucał za trzy, ale nie trafił. Z drugiej strony boiska James nie trafił fade-away’a, ale Iman Shumpert zebrał piłkę w ataku na 24 sek. przed końcem i faulowany Kyrie Irving dał Cleveland prowadzenie +4. Bulls stracili piłkę w kolejnym posiadaniu. Mecz.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
go bulls! przestańcie być krowami
Dzisiaj Austin Rivers rzuci 30 punktów, zostanie bohaterem meczu trafiając buzzer-beatera w 4 kwarcie, a Clippers zalicza historyczny awans do Finału Konferencji ;) nie no, żartuje, tylko z tym awansem to na serio.
Się uśmiałem.
Dobra wiem że jestem monotematyczny jeśli chodzi o Nets, ale skoro to dniówka to nawiązując do jednego z newsów dnia dzisiejszego:
http://thebrooklyngame.com/new-76ers-logo-looks-awful-lot-like-nets-logo/
Dobrze że Celtics i Knicks nie zmienią logo, bo wszyscy w dywizji atlantyckiej wyglądaliby tak jakoś podobnie.