To jest najlepsza wersja Dwighta Howarda od zeszłorocznych playoffów i Houston Rockets po raz pierwszy od sześciu lat są w drugiej rundzie.
Rockets zatrzymali Dallas Mavericks na 32% z kontestowanych rzutów przy obręczy, wyjęli z meczu nr 5 J.J’a Bareę (+12.5 PER-48 po czterech meczach, nr 3 w playoffach) i w jednym z najbrzydszych spotkań tych playoffów wyraźnie wygrali z Dallas Mavericks 104:93.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
nagle się okazało, że Josh Smith umie grać w koszykówkę i jest w tym naprawdę niezły :)
i zrobił to w zespole do którego – z analitycznego punktu widzenia – nie powinien nigdy trafić ;D
NBA. Where Amazing i tak dalej.
Barea był w tym meczu dobrze broniony, ale i tak potrafił kreować partnerów, a gdyby nie pudła Monty i Dirka z otwartych pozycji, to miałby chyba ponad 15 asyst – o dziwo większość tych pudeł z czystych pozycji w pierwszej połowie, a więc nie można pisać o “zmęczeniu”…
Dirk [*]
Forsował strasznie grę, a w obronie był dziurą, dopadł go SKS – starość kvrwa starość…
Najlepszy był C-Webb jak stwierdził, że Dirk może 4-6 lat jeszcze luźno pograć.
ta seria i ogolnie to, co stalo sie z Mavericks powinno byc przestroga dla druzyn planujacych w wakacje podpisac Rondo