W dniu, w którym LeBron James potrzebował do pomocy kogoś innego niż Kyrie Irving, Kevin Love trafił sześć razy za trzy i zdobył 23 punkty. Ostatnia, szósta trójka Love’a na 26.7 sek. przed końcem meczu nr 3 pierwszej rundy playoffów posłużyła za dagger. Cleveland Cavaliers prowadzili od połowy drugiej kwarty i pokonali w TD Garden Boston Celtics 103:95.
Cavaliers prowadzą 3-0. Żaden ze 110 teamów w historii playoffów, który przegrywał 0-3, nie wygrał czterech kolejnych meczów i serii.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Izajasz, kutafonie, zamordowałeś mi dzisiaj DttF. Pozdrowienia z Poznania.
Stolica pozdrawia ;)
Białystok pozdrawia
Wrocław pozdrawia
Gdańsk
Ej, część Gdańska miało dziś Davisa :)
Ja też miałem Davisa, ale pierwszego dnia miałem Tyreke’a…
Kraków także :)
A miałem dylemat między Antkiem, Evansem i tym nieszczęsnym Thomasem. Wybrałem najgorzej :(
Love w końcu przyjechał na mecz. Czekam na dzień, kiedy cała big trójka stawi się na służbę.
Czy to nie redaktor Kwiatkowski zatweetował kiedyś, że zostawia sobie Thomasa na mecze Bostonu u siebie, gdzie Izajasz pokaże pełnię skilla i ukradnie jakiś mecz? :)
nie napisałem czy na mecz nr 3 czy 4 :) i użyłem go w meczu nr 2, buziaki :)
aż tak Ci zależy na wygraniu w lidze 6G, że wprowadzasz followujących Cię na twitterze w błąd celowo?;) gratsy za dobrego nosa :) liczę, że nie zdążysz wykorzystać jakiegoś monster game’u Griffina albo CP3 ;)
EDIT: widzę, że Blake’a już wziąłeś, kurde :P
;) to chyba było przy G1, gdy szukałem usprawiedliwienia by nie wziąć IT (i miał tamtego dnia 22-5-10…). Ten wczorajszy dzień, to było coś czego się obawiałem, ale nagle okazało się że z MIL i NOP można znaleźć. Blake’a wziąłem bo trzymam się typu że Clips przegrają, ale…
z NOP można było znaleźć Andersona, gdybym podmienił swoje picki z G1 i G3 (Anderson i IT), to miałbym z 50 punktów więcej, a tak dupa, za G1 Ryana chyba 9 oczek wpadło, za IT wczoraj też szkoda gadać…
z braniem Blake’a wolę poczekać aż SAS będą mieli 2 zwycięstwa, żeby na pewno zapunktować na CP3 i Blake’u, ale widzę, że ustrzeliłeś na nim 50 oczek, więc nie ma co żałować, Kawhi czy Duncan nigdy tyle nie nałapią w jednym meczu.
Lublin wita
Zmiana Rose > Thomas o godzinie 22.. Franek Smóda byłby dumny.
Płock pozdrawia!
Wieś Sarnów kłania się nisko!
Czy tylko mi sie wydaje, ze na tej foci, LBJ (z twarzy) wygląda jak przeżarty przez alko 50-cio latek?