Cała NBA obecnie skupia się na drużynach, które pozostają w grze o mistrzostwo, o tych będących już na wakacjach przypomnimy sobie dopiero przy okazji loterii i nie spodziewałem się, że w tym momencie coś jest jeszcze w stanie oderwać mnie od playoffów. Myliłem się. Larry The Legend sprawił, że na godzimy przed startem tej najważniejszej fazy rozgrywek, na chwilę jeszcze zwrócimy uwagę Indiana Pacers, którzy znaleźli się tuż za ósemką. Kiedy Larry Bird mówi, trzeba słuchać, a kiedy mówi takie rzeczy, jak wczoraj podczas konferencji prasowej zamykającej sezon, to nie można przejść obok tego obojętnie. Słowa Larry’ego były naprawdę zaskakujące. Przeważnie na tych pożegnalnych konferencjach mówi się ogólnikami o przyszłości, ewentualnie próbuje się już budować dobry grunt przed rozmowami o nowych kontraktach ze swoimi wolnymi agentami, rzadko natomiast słyszy się coś takiego, co wczoraj usłyszeliśmy z Indiany, a już tym bardziej w kontekście jednego z najważniejszych graczy drużyny.
Larry Bird został zapytany o przyszłość Roya Hibberta i o możliwość, że zrezygnuje on z opcji w swoim kontrakcie, zostając wolnym wolnym agentem.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Mimo wszystko byłbym mocno zdziwiony gdyby Hibbert zrezygnował z tych 15 mln. Stawiam raczej na to, że albo szybko go wytransferują, albo przed trade deadline pójdzie w jakiejś większej wymianie, żeby Pacers nie zostali z niczym. A przed kolejnym sezonem salary pójdzie na tyle wysoko w górę, że na pewno komuś zostanie zbyt dużo wolnej kasy i ktoś się skusi na Roya.
Będę zaskoczony jeśli nie wykorzysta opcji. Spora kasa i perspektywa większego kontraktu w 2016 są bardzo mocnym argumentem żeby zostać w Indianie.
Ale jak zostanie w Indianie i będzie grał bardzo mało to obniży swoją wartość, jest problemem dla ataku. Wschód w ostatnich latach był w dupie jak Indiana z takimi zawodnikami jak Roy i Lance w pierwszej piątce była 2 siłą na wschodzie, Ale to elitarna obroną.
Obejrzyj Indianę z grudnia 2013 i stycznia 2014, to zobaczysz co można było z tej grupy wycisnąć.
Ogladałem ta Indiane ,,grudnia 2013 i stycznia 2014” i pamietam tych Pacers Zajebiscie za poconych w kwietniu 2014
No offense!
To dziwny przypadek, przecież to zawdnik którego było stać na regularne 20 10,
i byłą zajwka na jego MMA skille swego czasu. szkoda.
Ale z drugiej może te komentarze dadzą mu kopa do roboty, szkoda takiego zawodnika
Cavs prawdopodobnie chętnie przejmą kontrakt Hibberta za niegwarantowany Haywooda.
Mimo wszystko brzydkie zachowanie Larry’ego i Vogela. Tak się nie robi. Jaki to sygnał wysyła innym graczom? Kto potem będzie chciał przyjść jako FA.
Skoro planują zmienić styl gry, to powinni to zatrzymać na razie dla siebie. Zakomunikować Hibbertowi, że jego rola spadnie i zacząć szukać dla niego wymiany. Lepiej dostać 2 picki w choćby II rundzie draftu niż trollować swojego gracza w mediach żeby ten nie przedłużał kontraktu.
IMO minusik dla IND. A sam Hibbert? Gdzieś się odnajdzie, ale rzeczywiście bardzo szybko staje się reliktem, dziś się tak nie gra. Może M. Gasol odejdzie do Spurs, to Roy zagrzeje w MEM?
@Venom
“Mimo wszystko brzydkie zachowanie Larry’ego i Vogela. Tak się nie robi. Jaki to sygnał wysyła innym graczom? Kto potem będzie chciał przyjść jako FA.”
Vogel i Bird wspierali Go wystarczająco długo wszyscy o tym wiedzą. Więc jeśli jakiś FA będzie chciał iść do Indiany to będzie wiedział że jeden bardzo słaby sezon i play-off’y( 0 i 0 w PO!)nie spowoduje prania brudów ani transferu, wręcz przeciwnie, dostanie pomoc :)