Flesz: Noc potężnych występów

38
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Duuuuuża noc w NBA, z kilkoma potężnymi linijkami i kilkoma meczami, w których obrony po prostu nie było.

Robi się bardzo ciasno na Zachodzie. Imponujący powrót i czwarta kwarta będących w back-2-backu LA Clippers (50-26) sprawiła, że Portland Trail Blazers (48-26) spadli na 6. miejsce. Trail Blazers wygrają jednak swoją dywizję więc na pewno nie spadną poniżej czwartej pozycji. Grozi im w tym momencie tylko to, że nie rozpoczną I rundy playoffów na własnym parkiecie.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

38 KOMENTARZE

    • wypada bo nie kazdy wierzy w boga i np ja jebie wielkanoc mam zamiar isc na impreze w wielki piatek, wziac ze soba kanapki z szynka i najebac sie na maksa wiec wypada jak najbardziej. Dzieki bogu nie panuje jeszcze prawo religijne chociaz wielu by chcialo.

      0
        • Wielki brat patrzy. Postanowiłem poczekać i mam nadzieję, że to tylko jednostkowa sprawa. Może kolega Kocan miał zły dzień po prostu? Jeśli jednak sprawa się będzie powtarzała, to oczywiście będę reagował.

          0
          • Przemek mialem dobry dzien dopoki airbobo nie zaczal pierdolic o bogu. To jest blog o koszykowce jak slusznie ktos zauwazyl wiec dlaczego ktos o nim wspomina ? Ja pierwszy tego nie zrobilem. Dlaczego w Polsce (na tym blogu tez tak bedzie ?) katole moga mowic co chca a ateisci nie ? Oni tez obrazaja moje uczucia wspominajac co mozna a co nie mozna bo sie jezusek obrazi. Niech sie zamkna i pisza o koszykowce to tez nic nie bede wspominal o religii/bogu. A poki co nie mam zamiaru pozostac bierny na te brednie katolskie.
            Usuwajcie takie zjebane posty jak airbobo i nie bedzie calej dyskusji…

            0
          • @kocan Komentarz airbobo nie był obraźliwy dla nikogo ani agresywny. Tego samego nie mogę powiedzieć o Twoich komentarzach. Proszę Cię o opanowanie języka i nieatakowanie innych użytkowników.

            0
          • Dla mnie byl obrazliwy…
            Nie zycze sobie takich uwag jakie czyni airbobo.
            Ja mu nie mowilem co ma robic a co nie. Niech swoje cenne rady religijne zachowa dla siebie…

            0
          • Nie był skierowany do Ciebie i nie, nie był obraźliwy. Powtórzę jeszcze raz tylko. Nie bądź agresywny i wulgarny i nie będziemy mieli problemu.

            0
          • Przemek, nie byl skierowany do mnie w sensie nie konkretnie do mnie ale byl skierowny do ogolu. Stwierdzenie ze nie wypada pic w wielki piatek oznacza ze airbobo zaklada ze nie powinno sie tego robic (czytaj nikt nie powinien tego robic). To tak samo jakbym ja pierwszy wyjechal z jakims stwierdzeniem na temat religii/boga ktorego wierzacy by nie akceptowali. Ale wtedy zostalbym odebrany tak samo jak teraz kiedy tyklo walcze o to zeby nie wnosic watkow religijnych na to forum. Mysle ze dobrze wiesz o co mi chodzi ale niestety jestes w sytuacji w ktorej nie mozesz mi przyznac racji. Rozumiem, ale moglbys chociaz stwierdzic ze mimo iz nie popierasz moich wypowiedzi to nie powinno sie zaczynac dyskusji o religii na tym forum…

            0
  1. Wow, co za noc. Dalej narzekacie na NBA w marcu ? ;)
    Widziałem tylko porankiem starcie w Portland. Fajnie, ze było miejscami sporo brudnej gry. To dobrze rokuje na play offs :D
    Odpalam po pracy boogie woogie & fear the beard :)

    0
  2. Podobno Morrow tam ciągle stoi i czeka na podanie od Westbrooka…

    Wszyscy skreślili Pelicans, a tymczasem OKC mają teraz megaciężkie trzy mecze z Memphis, Rockets i Spurs. NOP z Kings i Blazers, za chwilę to oni mogą wskoczyć do playoffów (choć koncówka łatwiejsza dla Thunder)

    0
  3. Chris Paul jest dobry, nawet bardzo dobry. Nikt nie zauważył, że znowu mu przyszła ochota na męskie jaja. Kaman w tej sytuacji zachował się wręcz “sportowo”, bo każdy inny gość zwyczajnie przyjebałby karłowi.

    0
  4. “moja pierwsza myśl. Clippers flopują nawet bójki.”
    oglądałem wczoraj GSW z Clippers i faktycznie irytowało wymuszanie fauli przez Nożyczki, zwłaszcza Krzysia Pawła, który lubi się podstawić i poczekać aż ktoś w niego przypadkowo wbiegnie (np. Speights)

    0
  5. Czy przypadkiem okienko OKC do tytułu nie zaczyna się zamykać? Pomimo wielkiego talentu na ławce i dobrych wymian Durant po kontuzji może potrzebować do zwycięstwa czegoś więcej niż Westbrooka – a mianowicie systemu, tego systemu który pozwolił wybić się Leonardowi w SAS i którego wyraźnie mu Kevin zazdrości. Owszem Russel jest cyborgiem, ale takowe też się psują. Houston potrafili z problemami znaleźć się w czołówce, Spurs również robią run na koniec sezonu, podobnie Clippers, czy Portland. A w Oklahomie przy heroicznych wyczynach cyborga mogą jeszcze zostać wyrzuceni z P.O. przez młodego wilk/wróć.. pelikana. A nawet jeśli, to grozi im powtórka z zeszłego roku i zmęczenie lidera eksploatowanego w sezonie.

    0
      • Nie taki był sens wypowiedzi, nawet jeśli problemy OKC są większe niż innych drużyn w lidze na N. Rozbija się o to, że niezależnie od tego jak skończy się obecny sezon, to czy w przyszłym Thunder będą mieli większe czy mniejsze szanse na zdobycie tytułu? W jakiej formie będzie Durant i na ile problemy ze stopą będą się odbijać na jego formie? Jak będzie wyglądała sprawa dzielenia się piłką Westbrook-Durant, czy będzie to teraz zespół Russela? Kolejna rzecz, to sprawa, że z kolejnym rokiem młodzi gracze dojrzewają, są coraz lepsi ale też kończą im się debiutanckie umowy i zaczynają zarabiać coraz lepiej. Kevin będzie w swoim contract year i jeśli tylko będzie wyglądał przyzwoicie to dostanie maxa od każdego w lidze. A to będzie wpływało później na tych mniej zarabiających ale równie potrzebnych role-players. A wciąż, nawet mając sezon, w którym Brooks był zmuszony do zmian, nie można się doszukać systemu – ile to już lat? Popatrz na Atlantę, ze znacząco słabszymi graczami stworzyli system i mają wyniki, w 2 lata? Można? Można! Stąd móje zastrzeżenia, że okienko do zdobycia tytułu zaczyna się zamykać. Przypomnę też, że konkurencja nie śpi. Gdyby nie Pat Riley wyciągający Dragica z PHX to problem byłby większy już w tym sezonie.

        0
        • Trochę szczęścia musi być, bez tego nie ma mowy. Co do reszty zgoda, choć co do kasy – tu wzrost salary cup może pomóc (choć akurat tu większy problem według mnie będą mieli GSW). A nasz dobry Scottie.. cóż, ja już się tylko pocieszam, że to jednak nie Randy:)

          0