Flesz: Stephen Curry chciał pokonać pułapki i Golden State Warriors pokonali Clippers w LA, Kawhi Leonard jak “Kobe” San Antonio

11
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Cztery mecze rozegrano we wtorek, w tym efektowną trzecią kwartę w już-klasyku Clippers/Warriors. Kawhi Leonard wygrał swój matchup ze znów/już? kontuzjowanym Dwyanem Wadem, Atlanta Hawks w czwartym meczu w ciągu pięciu dni przegrali w Detroit, a Brooklyn Nets przetrwali w Barclays Center próby powrotu Indiany Pacers.

Z okazji Prima Aprilis bardzo poważny Flesz.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułSezon dobiega końca, a Lance Stephenson nadal nie odnalazł swojego miejsca w Charlotte
Następny artykułPodsumowanie sezonu 2014/15: GM/Executive Of the Year

11 KOMENTARZE

  1. to że Warriors są super, to chyba wie każdy, ale to jak super jest Blake Griffin trochę chyba nam wszystkim umyka podczas tego sezonu. A gość systematycznie się rozwija i jest coraz lepszy, on ma średnio 5 asyst w tym roku! A to wszystko w tych niestarających się cały sezon Clippers. Ta porażka mocno skomplikowała plany LAC, ale chyba z drużyn walczących na Zachodzie o miejsca 3-6 wróżę im największe szanse na ogranie Warriors (co wcale nie znaczy, że są to duże szanse;) )

    0