Dwie jaźnie świetnego rapera

3
fot. David Blair / newspix.pl
fot. David Blair / newspix.pl

Mój pierwszy kontakt z koszykówką był także moim pierwszym kontaktem z rapem. Siadałem na metalowej ławce obok boiska osiedlowej podstawówki i przyglądałem się grze lokalnych ballerów, m.in. mojego brata. Bardzo trudno zachować takie wspomnienia na długo, gdy jest się dzieckiem wszystkich sportów.

Są jednak rzeczy, które obrazami zapisują się w pamięci nieodwracalnie, rzeczy takie jak czarny boombox, z którego głośników po raz pierwszy słuchałem Tupaca i Notoriousa. Czasami grał tak głośno, że membrany przestawały znosić zapętlające się sample linii basu. Tworzył doskonałą wieczorną atmosferę na grę w basket.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWyścig po MVP: Russell Westbrook
Następny artykułSezon dobiega końca, a Lance Stephenson nadal nie odnalazł swojego miejsca w Charlotte

3 KOMENTARZE