Mój pierwszy kontakt z koszykówką był także moim pierwszym kontaktem z rapem. Siadałem na metalowej ławce obok boiska osiedlowej podstawówki i przyglądałem się grze lokalnych ballerów, m.in. mojego brata. Bardzo trudno zachować takie wspomnienia na długo, gdy jest się dzieckiem wszystkich sportów.
Są jednak rzeczy, które obrazami zapisują się w pamięci nieodwracalnie, rzeczy takie jak czarny boombox, z którego głośników po raz pierwszy słuchałem Tupaca i Notoriousa. Czasami grał tak głośno, że membrany przestawały znosić zapętlające się sample linii basu. Tworzył doskonałą wieczorną atmosferę na grę w basket.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Zatkało mnie.
4BarFriday słyszałem juz sporo wczesniej i mimo, ze ni chu chu nie znam się na muzyce to odruchowo pomyślałem o Damie – That’s a good shit, bro :)
Może Dame wejdzie w kolabo z…Dr.Dre :D To by było coś! #miazga