Wyścig po MVP: Anthony Davis

3
fot. David Blair / Newspix.pl
fot. David Blair / Newspix.pl

Anthony’emu Davisowi niestety nie uda się pójść w ślady LeBrona Jamesa i Kevina Duranta i w swoim trzecim roku w lidze nie zadebiutuje w playoffach (szanse co prawda jeszcze są, ale już bardzo małe). Ale nie przez przypadek wymieniam tu dwóch najlepszych zawodników minionych sezonów, bo mimo, że Davis ma dopiero 22 lata i dopiero zaczyna swoją karierę w NBA, już jest w ścisłej czołówce najlepszych zawodników na świecie.

Sam fakt, że mający duże dziury w składzie New Orleans Pelicans, którzy dodatkowo zostali mocno osłabieni przez kontuzje, na tym silnym Zachodzie przez cały sezon utrzymywali się w wyścigu o ósemkę, jest już dużym osiągnięciem i potwierdza ogromną wartości Davisa, ponieważ to przede wszystkim jemu zawdzięczają najlepszy wynik drużyny od czasu odejścia Chrisa Paula.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

3 KOMENTARZE

  1. A jak przychodził do ligi to mówili, że będzie “defensywnym Timem Duncanem” :P Teraz można powiedzieć, że będzie nowym Timem Duncanem tej ligi. Ułożonym, wszechstronnym power forwardem i supergwiazdą bez mentalności supergwiazdy. Buty Kevina Duranta :P

    0
    • Lepiej , swoje buty,znaczy sie Antonego Davisa. Jesli nauczy sie rzucac za 3 pts na poziomie 40 % jak to przewiduje, juz nie tylko ten koles Kwiatkowski, Maciej czy jak mu tam :P , ale tez Stephen Curry (mowil cos o tym tez ostatnio) , to nie wiem co to by byla/byl za masakra :)

      0
  2. Jestem wielkim fanem Davisa. Wg mnie na przestrzeni całego sezonu był najlepszym(!) graczem w lidze. Niestety Pelikany nie wejdą do Playoffów a sam Davis opuścił już 14 spotkań. Jeden z najlepszych indywidualnych sezonów w historii będzie zapomniany. Choćbyś był najlepszym to prostu musisz mieć trenera albo przyzwoitych grajków obok siebie. Inaczej kaplica. Oby tylko Pelikany nie marnowały więcej czasu tego chłopaka. Naprawdę nie chcę za 15 lat czytać takich bełkotów w jego kontekście jakie pojawiają się na temat np. KG.

    0