Weekendówka: O rany jak dużo meczów

7
fot. NBA League Pass
fot. NBA League Pass

14 spotkań jednego dnia. Porywam się z motyką na słońce. Adam ostatnio pisał o tym, że liga próbuje wydłużyć sezon. Mam teorię, że to znudzenie ligą wcale nie wynika z długości sezonu, ale tego jak to wszystko jest skondensowane. Pojawiły się dziś głosy, że najlepszy Flesz w tym sezonie został napisany dzisiaj. Dlaczego? Bo Maciek mógł się w pełni skupić na dwóch meczach. Tak jak my wszyscy. NBA jest wtedy dużo łatwiejsza w odbiorze, intensywniej to wszystko łakniemy. Taka moja mała teoria, fana skrócenia ilości spotkań/wydłużenia sezonu. Facebook walczy z samobójstwami.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułRookies: Przegląd top-10 draftu
Następny artykułFlesz: D-Rose wróci. Trzecie z rzędu triple-double Westbrooka i jego kontuzja. Kryzys w Waszyngtonie i Toronto. 14 meczów

7 KOMENTARZE

  1. Z perspektywy nas jarających się basketem 2-3 tygodnie sezonu dłużej byłoby świetne, bo w USA większość i tak pewnie oglada mecze swoich druzyn i hejtuje Lebrona na jutubie.
    Tak jak dziś to pewnie ja zahacze z 7-8 spotkań, bo tu timeout, tam przerwa, tu blowout, a jutro połowy nie bede pamietal.

    0