216 centymetrów wzrostu i do tego zasięg ramion prawie 240. Wystarczy, że wyciągnie rękę do góry i już prawie dotyka obręczy, sięgając na 296 centymetrów. To zrobiło duże wrażenie podczas przeddraftowych obozów i o tym przede wszystkim mówiło się, kiedy Denver Nuggets wybierali 21-letniego Francuza z 27 numerem draftu 2013 (od razu został oddany do Utah Jazz za pick w drugiej rundzie i gotówkę). Obok Giannisa Antetokounmpo to był największy freak tamtego naboru, ale on nie wzbudzał aż takiego zainteresowania i też generalni managerowie nie poznali się na jego potencjale. Większości najwidoczniej zapaliła się lampka ostrzegawcza, bo ilu to już widzieliśmy wysokich zawodników spoza USA z imponującymi warunkami fizycznymi, którymi interesowała się NBA, a potem nic z nich nie dało się wyciągnąć? Z niektórymi wiązano naprawdę duże oczekiwania, żeby potem tylko się mocno rozczarować, jak chociażby w przypadku Hasheema Thabeeta (221 i 233).
Od 2001 roku w Draft Combine (podczas którego zawodnicy szykujący się do rozpoczęcia kariery w NBA mają okazję zaprezentować się skautom i managerom) wzięło udział tylko czterech graczy, którzy zadziwiali swoim wzrostem, a zasięgiem ramion wymierzanym na co najmniej 7-8 stóp deklasowali konkurencję. Nazwiska John Riek i Chris Marcus nic nam nie mówią. Mouhameda Sene może niektórzy pamiętają, bo w 2006 był dziesiątką draftu, ale w NBA długo nie zabawił i przez trzy sezon rozegrał tylko 260 minut. Same warunki fizyczne to zdecydowanie za mało, ale raz na jakiś czas pojawia się ktoś taki jak Rudy Gobert, który umie grać w koszykówkę i potrafi wykorzystać do tego swoje długie ciało.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Pierwszy :)
Wpisujcie miasta.
miasta
Trzymam kciuki. Czy jest tu ktoś kto nie chciałby żeby kiedyś o nim napisano taki artykuł?
Warto pomarzyć.
dikembe mutombo 2.0 swoją drogą wracają powoli czasy wielkoludów w innej formie ale jednak (hassanithy mozgow itp.) centrzy są jednak potrzebni.