Niecałe dwa tygodnie temu Brooklyn Nets grali w Los Angeles, gdzie przed kamerami TNT zostali rozjechani przez Clippers, przegrywając ostatecznie różnicą 39 punktów. Teraz przyszedł czas na rewanż na Brooklynie i teraz to Nets rozjechali rywali. Co prawda dopiero w ostatniej minucie spotkania, ale to wystarczyło, żeby zapewnić sobie zwycięstwo. Clippers oddali mecz, w którym jeszcze na 70 sekund przed końcem mieli 8 punktów przewagi.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Nie wiem czemu, może przez to że Nets nie wyglądali w ciągu ostatnich trzech meczy tak tragicznie jak przez większość sezonu, ale mam wrażenie że w będziemy niedługo świadkami serii, może nie spektakularnej, ale serii wygranych Nets i powrotu na 7-8 miejsce na wschodzie.
Andray Blatche czekam aż twój samolot wyląduje na JFK!