Między Rondem a Palmą (201): Nowe historie

10

W dzisiejszym Misiu z okienka.

Zaczynamy od początku i zdradzam sposób oglądania NBA na tzw. „raka”.

Widzimy się przez szybę i machamy do siebie z okazji otwarcia drugiej setki.

Potem wiadomości są już straszne. Przechodzimy od złamanej ręki do domniemanej śmierci kibica bez nogi – final leap.

To nas prowadzi do rozważań o życiu – czy człowiek ma prawo wierzyć to czego empirycznie nie doświadczył i przechodzimy na spór historyków dotyczący Marco Polo (Netflix Baby!).

Jest o tym jak Pele płakał na wieść o rozstrzygnięciu sądu o tym gdzie zaczyna się Amazonka.

Ciężko było… ale wróciliśmy do NBA.

Trochę o SAC i tym kogo jeszcze da się wyciągnąć z niebytu (MDA Baby!).

Pojawia się Greg Monroe i próbujemy go przehandlować za pierwszy nr draftu. Utknęliśmy gdzieś, nie wiadomo gdzie.

Dochodzimy do wniosku, że plaga to zjawisko które musi dotyczyć przynajmniej trzech osób.

Jon Koncak is alive (Halloween już za niespełna rok).

Zapowiadamy rodzynki nadchodzących dni.

Dziękujemy za komentarze rocznicowe – prosimy o więcej.

[wpdm_file id=80]

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

10 KOMENTARZE