Między Rondem a Palmą (198): Afera szlafrokowa

8

W dzisiejszym przebijaniu szklanego sufitu.

Jedziemy w szlafroku przez okres niesłyszenia. (Maciek: tłumaczymy się z przyczyn)

Afera Madrycka” i the Answer.

Dużo o tym, czy Zachód będzie tankował by nie grać z ósmą OKC. They are back.

Biegniemy spod MSG przez most na drugą stronę. Maglujemy słowo „upside” i „talent”. Nie ma nic. Jest pole do zaorania.

Pojawia się snurking/snorkeling.

Trochę do przodu. Czekamy na 15 grudnia. Zapowiadamy wydarzenia.


[wpdm_file id=77]

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

8 KOMENTARZE

  1. Przejście z Iversona na Hofmana rozłożyło na łopatki. Swoją drogą ZNYKu raczej ma racje, w końcu sukcesorem Adasia został poseł o wdzięcznym – wśród swoich towarzyszy partyjnych – pseudonimie Breivik. Podobieństwo uderzające.

    0
  2. Maciek prosze przestan marudzic gdy zNYKu czegos nie widzial, czy nie zna tematu, tylko ladnie go jemu oraz nam przedstaw, ladnie prosze :)
    co druga palme marudzisz ze nie bedziesz o czyms rozmawial, i jak czlowiek jedzie rano autem po miescie i slucha o czyms, i uslyszy nowy temat, to fajnie jakby juz ten temat wyczerpac…
    Wasza rozmowa nic nie traci na jakosci gdy jeden nie zna tematu i drugi ów temat przedstawia, moim skromnym zdaniem

    0