Dzisiaj na parkiecie TD Garden Boston Celtics zmierzą się z Los Angeles Lakers, ale ten pojedynek raczej nie zapisze się w historii ich wielkiej rywalizacji. To nie będzie mecz mający jakiekolwiek znaczenie dla czołowych pozycji w lidze, a spotkanie drużyn, które jak na razie łącznie wygrały tylko 10 z 35 meczów. Obie ekipy są teraz w fazie przebudowy, a czasy kiedy walczyli ze sobą o tytuł wydają się daleką przeszłością. Przez ostatnie cztery lata zarówno w Bostonie, jak i w Los Angeles wiele się zmieniło, choć w obu zespołach są jeszcze zawodnicy pamiętający tamo starcie w finale. Rajon Rondo i Kobe Bryant.
Obaj są w swoich drużynach od zawsze i razem z playoffami 23 razy grali przeciwko sobie (14-9 dla Kobe’go), ale w ostatnim czasie obaj mieli poważne kontuzje i to będzie ich pierwsze starcie po blisko dwuletniej przerwie. Kiedy w marcu 2012 Celtics przyjechali do LA w składzie mieli jeszcze Wielką Trójkę, w Lakers pod koszem był duet Bynum-Gasol i był to pojedynek contenderów. Teraz przedmeczową historią jest wyłącznie starcie dwóch wielkich zawodników, z których jeden jest obecnie najlepszym asystującym ligi, a drugi liderem strzelców. Nie ma w tym momencie rywalizacji między drużynami, można więc spokojnie przed meczem spotkać się i zjeść razem śniadanie.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Żeby Kobe na starość się do Bostonu chciał przenieść….No kto by pomyślał
Dwa picki w I rundzie za gościa co za pół roku będzie FA? LOL. Rondo pójdzie do kontendera lub zostanie w Bostonie.
Przecież LAL z Kobem są kontenderem!
Tylko jaki kontender będzie chciał (klep, klep 21 sekund piłkę) Rondo?
A wez sobie wlacz mecz Celtics w tym sezonie. Raz chociaz.
Miałem okazję właśnie raz oglądać Rondo z SAS. Ma czucie, gdzie może piłka spaść (dlatego sporo zbiórek notuje), ale na cały zespół na wpływ destrukcyjny i nudno się go ogląda.
Jeszcze niech J R Smitha dobiorą.. Będzie contender jak ta lala..
Albo do OKC. Taki sam z nich kontender obecnie.
A tak btw: powtórzę się – J.R. Smith po obecnym kontrakcie mam nadzieję, że wyląduje w Chinach.
Poczekaj, spełni się i jedno i drugie..
Czy to ta sama Ramona która stwierdziła że Rondo z całą pewnością odejdzie bo Ona to wie? ;D
Ramona jest insiderem w Los Angeles więc raczej nie. Raczej wiarygodna babka.