Pamiętamy ich doskonale z rozgrywek młodzieżowych w Polsce. Dwóch znamy przecież z parkietów NCAA i kadry seniorskiej. Z kolei ten trzeci dopiero zaczyna swoją przygodę z koszykówką amerykańską. Przemek Karnowski, Tomek Gielo i Janek Grzeliński będą mieli do wykonania misje, a łączyć nie będzie ich tylko przeszłość, kiedy największe sukcesy na arenie międzynarodowej osiągali pod wodzą Jerzego Szambelana.
Mistrzostwa Europy do lat 18-tu. Wrocław, przełom lipca i sierpnia 2011 roku. Razem z Maćkiem Kwiatkowskim siedzimy na hali Orbita od rana do wieczora. Oglądamy europejskie prospekty, które już teraz biegają po parkietach NBA. Jest nieźle, nahajpowana ekipa Polski niszczy w grupie, ale ostatecznie kończy turniej na szóstej pozycji. Ponitka, Karnowski, Gielo, Niedźwiedzki, Michalak, Grochowski, Grzeliński, Szymkiewicz, nawet Borowski. Te nazwiska przewijają się w kuluarach skautów z najlepszej ligi świata. Po turnieju srebrna ekipa z Hamburga (MŚ do lat 17 – 2010 rok) jest mniej więcej w tym samym składzie do ME do lat 20-tu, tym razem na poziomie Dywizji B. Chłopaki robią awans, ale już bez Jerzego Szambelana, a każdy z nich obiera swoją drogę na dalszy rozwój kariery.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Fajny tekst, ale “bierząco” pod koniec materiału jest jak cios w krocze. :D Poprawcie to! :>
Awesome! Wreszcie się wyrwałeś od pieluch :)
Sebastian, cieszę się, że wróciłeś! :)
Seba swietnie sie czyta Twoje teksty, rob to czesciej ! :)
Stanley Johnson! Niech to się już zacznie!
Big Time Johnson! Też czekam
warto dodac do tego (co troche przeszlo bez echa w swiecie koszykowki), ze kilku naszych reprezentantow z rocznika 97 wyjechalo do Stanow do liceum – m.in. Marcel Ponitka czy my man Wiktor Sewioł
Ponitka gra w Monteverde, o tym drugim gościu nie słyszałem i nie bardzo interesuję się wyjazdami do HS.
“Mamy ograniczoną ilość godzin (zasady NCAA) więc są one intensywne, jest bardzo dużo biegania.” – mogę prosić o wyjaśnienie, co to za zasady?
Chyba chodzi o krótsze treningi żeby mieli czas na naukę.