Między Rondem a Palmą (186): Hihihi, mecze!

5

W dzisiejszej.

Omawiamy dwa mecze z nocy.

Maciek zajmuje jakieś bliżej niesprecyzowane stanowisko w stosunku do MEM i nawiązuje bliską intelektualną relację z SAC.

Liczymy pieniążki J. Butlera.

Próbujemy wyciągać jakieś wnioski statystyczne, ale próba nie wydaje się być specjalnie reprezentatywna i dążenie do jakiejś systematyki kończy się czymś bezkształtnym.

W meczu GSW – BKN dogrywka była tylko w wirtualnej rzeczywistości. Ale może ktoś oglądał.

Jest o tym co zostało K. Lowry’emu na policzku po zrobionym lodzie na boisku.

Zapowiadamy weekend dla kibica w kapciach.

NA WYBORY RODACY!

[wpdm_file id=65]

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: Wielki czwartek w NBA, 27 punktów Pau w Toronto, super-emocje w Memphis
Następny artykułRookies (2): Wszechstronny Papanikolaou i blokujący McDaniels

5 KOMENTARZE

  1. Znyku, odczekalem grzecznie kilka tygodni i finalnie musze napisac, ze to skandal ze nie pojawila sie pozegnalna impresja. To tak jakby nie bylo ostatniego odcinka Sopranos albo Michael Corleone nadstawial drugi policzek do konca ksiazki.
    Nie kazdy ma czas sluchac Palme, ktora pewnie jest pelna soczystych tekstow i jej poziom audio mam nadzieje rosnie z sezonu na sezon – no ale kaman. Kaman. No po prostu kaman.
    z wieloletnim respectem
    rzepka

    0