Tobias Harris nie podpisał z Orlando Magic przedłużenia debiutanckiego kontraktu i znajduje się w tym bardzo interesującym gronie zawodników, którzy za rok będą zastrzeżonymi wolnymi agentami. O tym, że jego rozmowy z Magic zakończyły się niepowodzeniem dowiedzieliśmy się jeszcze zanim upłynął ostateczny deadline, natomiast donoszący nam o tym Chris Broussard z ESPN zasugerował, że Harris może chcieć przenieść się do drużyny z większego miasta, wskazując na bonus jaki ma zapisany w kontrakcie z Nike. Zarobi więcej jeśli będzie grał w Los Angeles, Chicago lub Nowym Jorku. Nie można też zapomnieć, że pochodzi on z Nowego Jorku, a Knicks w przyszłe wakacje będą mieli dużo wolnych pieniędzy.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Brawo Tobias z deszczu pod rynnę !
Jeśli zacznie więcej podawać i grać bardziej pod drużynę to dobrze, niech zostanie. Jeśli jednak będzie grał dalej “pod siebie” i mieć gdzieś starania teamu to chętnie zobaczę w jego miejsce w s5 Harklessa.