Po pierwszym tygodniu sezonu najlepszą ofensywą w lidze mogą pochwalić się Dallas Mavericks, którzy w czterech meczach zdobywali aż 118.1 punktów na sto posiadań. Ich drugim strzelcem jest pozyskany w trakcie offseason Chandler Parsons zaliczający średnio 18.8 punktów ze skutecznością 50% z gry. W Houston widzą jak ich były zawodnik szybko wkomponował się do nowej drużyny i jak dobrze wygląda w nowych barwach, ale w tym momencie wcale nie myślą o tym, że im go brakuje. Po co przepłacać, skoro mają tańszego Trevora Arizę, a z nim trzeci najlepszy atak w lidze, a do tego piąte miejsce pod względem defensywny.
W Houston widzą też jak Chris Bosh wrócił do roli lidera swojego zespołu mając statystyki na poziomie 24-10, ale w tym momencie już przestali myśleć co by było gdyby zdecydował się do nich przenieść. Dopiero co pokonali jego Heat i są pierwszą drużyną, która wygrała pięć meczów w tym sezonie. 5-0 to ich najlepszy start od 1996/97, kiedy w składzie mieli Hakeema Olajuowon, Clyde’a Drexlera i Charlesa Barkleya.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Contract year ! :D
Contract year był, ale w tamtym sezonie. Teraz jest szok i niedowierzanie, Arizę nie zjechał ze statami na łeb na szyję.
To zdecydowanie jedna z historii tego sezonu :)Zobaczymy jak długo ale i tak jestem w szoku co gra Trevor będąc już nakarmionym.