Taktyczny kącik – Akademia pana Blatta

12
fot. ARTUR PODLEWSKI / 058sport.pl / Newspix.pl
fot. ARTUR PODLEWSKI / 058sport.pl / Newspix.pl

Jeżeli jest jeden trener, wobec którego wymagania przerastają o wysokość Empire State Building oczekiwania względem innych, jest nim David Blatt. Ten “produkt” europejskiej koszykówki stoi przed być może zadaniem niewykonalnym, a już na pewno ekstremalnie trudnym – ma wprowadzić zespołowość i poprowadzić do mistrzostwa nowy team Cleveland Cavaliers. Chodzi o Cavaliers, którzy przez pierwsze siedem lat kariery LeBrona Jamesa kojarzyli się z toporną, nieskomplikowaną koszykówką, nawet za czasów wizyty w finale NBA, przegranym sromotnie 0:4 z San Antonio Spurs.

Z jednej zatem strony mamy mało imponującą przeszłość Mike’a Browna, którą Blatt powinien łatwo przeskoczyć, z drugiej zaś jedno porównanie nasuwa się samo – Erik Spoelstra.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułNBA Replay Center – w poszukiwaniu straconego czasu
Następny artykuł6-na-5: Typujemy nagrody za sezon regularny 2014/15

12 KOMENTARZE

  1. Takiego sposobu wprowadzania systemu w ataku powinni uczyć się inni trenerzy. Początek który przedstawiliście w artykule to pokazanie zawodnikom ich naturalnych predyspozycji co pozawala im zaufać sobie nawzajem na boisku i zdobyć pewność co do decyzji, które podejmują. Dalszym etapem będzie rozbudowa tego systemu i włączanie w to zadaniowców. Budowanie nawyków w obronie potrwa trochę dłużej. Dobry artykuł, który pokazuje jak trener korzysta z atutów swoich zawodników (genialnych zresztą) a nie nakłania ich za wszelką cenę do konkretnego schematu. Myślę że to jest jeden z podstawowych atutów Blatta, który pozwala mu na dobry kontakt z zawodnikami. Jako trener pracujący z młodzieżą dziękuję za artykuł. Fajnie byłoby gdyby taki schemat myślenia dotrł do naszych szkoleniowców, wtedy nie narzekalibyśmy że kadrze brakuje kreatywnych rozgrywających.

    0