To oczywiście mikroskopijna skala. Russell Westbrook zagrał w zeszłym sezonie 41 minut bez Kevina Duranta i oddał w tym czasie aż 35 rzutów. Oddał też 54 rzuty w 83 minuty w crunch time. Thunder przegrali te minuty -3. To oczywiście mikroskopijna skala, ale czujecie tę ekscytację?
Kontuzja Kevina Duranta już zdążyła wzbudzić dyskusję o tym, czy Russell Westbrook będzie najlepszym strzelcem NBA do końca roku i czy będzie kandydatem do nagrody MVP. To te dobre przewidywania. Złe mówią, że Westbrook na siłę kręcił będzie numerki, a Thunder będą przegrywać i co za tym idzie Russell ostatecznie skompromituje się jako czołowy gracz ligi.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Dawno nie byłem tak podekscytowany przez czyjąś kontuzję;)
Russel też nie…