Podczas zeszłorocznego Eurobasketu Serbia została rozbita przez Hiszpanów w ćwierćfinale i ostatecznie zajęli mało imponujące siódme miejsce pokonując Włochów, choć wystarczył to aby zagwarantować sobie awans do tegorocznego turnieju. Wtedy jednak nie było w ich składzie Milosa Teodosica, teraz jest i poprowadził ich w spotkaniu z Francją, dzięki czemu siódma drużyna Europy zagra w niedzielę w finale Mistrzostw Świata.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
czy w tv pokażą chociaż półfinały?
Yyyy co?Przecież zostały raptem dwa mecze – o 3 miejsce i finał.
pardon chodziło mi właśnie o mecze medalowe :)
Nie żartuj.. Nawet święci, prześwietni i najcudniejsi siatkarze są tylko pay-per-view. Niszowa w Polsce koszykówka musi się grubo sprężyć, to może pokażą kawałek gdzies po transmisji z 371. gali boksu zawodowego w Kąkolewie Górnym.