Waiters: LeBron powiedział, żebym był gotowy

3
fot. Albert Pena / Newspix.pl
fot. Albert Pena / Newspix.pl

W poprzednim sezonie do Diona Waitersa na dobre przykleiła się łatka samolubnego gracza, który myśli głównie o swoich rzutach, w obronie się nie stara, a do tego ma negatywny wpływ na atmosferę w szatni. Dużo mówiło się o tym jak nie potrafi dostosować się do gry u boku Kyrie’go Irvinga i spekulowano o jego transferze. Ale od kiedy LeBron James ogłosił, że wraca do Cleveland, plotki dotyczące Waitersa ucichły. Jeszcze rok temu Cavs proponowali go w wymianie za Kevina Love’a, teraz jego nazwisko nawet nie pojawiało się w tym kontekście, a do Wolves trafią zawodnicy, których nowy/stary lider Cavs nie wspomniał w swoim liście, czyli  Andrew Wiggins i Anthony Bennett.

Już od jakiegoś czasu mówiło się, że James jest fanem Waitersa i potwierdził to wymieniając go wśród zawodników, którym zamierza pomóc się rozwinąć. I wygląda na to, że Waiters może liczyć na duże wsparcie swojego starszego kolegi, który jeszcze przed Decyzją podobno sugerował mu, że w przyszłym sezonie mogą grać w jednej drużynie. Mówił o tym w rozmowie ze SLAM:

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

3 KOMENTARZE

  1. No cóż Waiters się cieszy na możliwość gry z LBJ’em, wszyscy widzą w tym dla niego wielką szansę, a ja widzę to zupełnie inaczej. Nie jestem fanem Waitersa, w ogóle nie jestem fanem jeźdźców bez głowy, samolubów itp. jednak widzę duże zagrożenie dla kariery Diona. Gdy grał dobrze wyglądał jak przyszły All-Star z nieokreślonym upsidem. Częściej jednak nie grał dobrze co nie znaczy, że grał źle. Grał nieefektywnie co można przypisać jego małemu doświadczeniu, czy też bałaganowi panującemu w Cavs. Oczywiście sam też przyczyniał się do tego bałaganu, jednakże jest on dopiero po 2 latach gry w NBA i ma prawo popełniać błędy. Obecnie, pilnowany przez LBJ’a i innych weteranów zapewne łatwiej będzie okiełznać jego trudny charakter, to na plus. Natomiast czy przeistoczenie go w catch-and-shootera jest dla niego takie dobre? Dion wspomina o wzorowaniu się na DW ale ten był drugą opcją obok Jamesa, a Waiters będzie czwartą. Jasne Cavs skorzystają na tym, że mają taką CZWARTĄ opcję w drużynie ale czy sam zainteresowany zyska? Zyska uznanie, może mistrzostwa, zaufanie ludzi związanych z NBA, natomiast straci prawdopodobnie szansę zostania KIMŚ. Gwiazda drużyny jako druga opcja, All-Star games to są rzeczy które raczej straci grając u boku LBJ’a, Lova i Irvinga.

    0
      • Ale raczej nie w Cleveland. Problem się pojawi przy negocjowaniu nowej umowy. Tak jak napisane wyżej będzie czwartą opcją. Szczerze wątpię w niską umową LeBrona czy Lova, tak żeby starczyło dla Waitersa, a Irving ma tę przewagę, że rok wcześniej musi dostać umowę. Spodziewam się sytuacji podobnej do Oklahomy i Hardena, gdzie po umowach Duranta, Westbrooka i Ibaki dla brodacza nie starczyło. Cleveland pewnie będzie chciało pokazać w nadchodzącym sezonie Diona z jak najlepszej strony, a potem trade za zadaniowców i picki.

        0