Minął już prawie miesiąc od Decyzji 2.0, decyzji LeBrona Jamesa o powrocie do Cleveland, którą podjął nie rozmawiając nawet z trenerem i generalnym managerem Cavs. To normalna praktyka, że najlepsi wolni agenci zanim zdecydują się przejść do nowej drużyny, najpierw chcą poznać wszystkie najważniejsze osoby w klubie i upewnić się, że są to ludzie, z którymi będzie im się dobrze współpracowało. Tymczasem Jamesowi wystarczyła tylko pojednawcza rozmowa z Danem Gilbertem. Reszta to były sprawy drugoplanowe, przede wszystkim liczył się powrót do domu.
Dopiero wczoraj po raz pierwszy James spotkał się z Davidem Blattem. Chociaż trzeba od razu dodać, że tutaj komunikacja wyglądała znacznie lepiej niż z Andrew Wigginsem, z którym nie miał czasu porozmawiać. Podróżując między Brazylią, Chinami, a Nowym Jorkiem, gdzie pojawił się na planie filmowym, LeBron znalazł czas i podobno wymieniał wiadomości ze swoim nowym trenerem.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Prawdziwy powód to żeby go skurcze w San Antonio nie łapały.
To nie wygląda jak 5kg raczej jak 15
LBJ cały czas knuje, ciekawe…
BTW. ktoś się orientuje ile aktualnie waży Brian Scalabrine?
11 lat? Ja pier… Co się dzieje z tym czasem i dlaczego jestem taki stary?!?
Stary mam to samo, dopiero co był draft 03 i zaczynało się regularnie śledzić NBA. Co zrobić…
Kolejny stary człowiek… Przemek swoimi tekstami otworzył puszkę pandory ;)
Wybór słowa chudszy sugeruje, że to się stało jakoś tak przy okazji.. Tymczasem najciekawsze są tu dwa ostatnie akapity, które wyjaśniają dlaczego James nad sobą tak ciężko pracuje!
Nigdy go nie lubiłem, po pierwszej decyzji spadł na dno w moich oczach.. Tymczasem teraz wyraźnie pokazuje, że jednak ma nie tylko mięśnie, ale i może nawet rozum! Zauważył, że w Miami potraktowali go jak zwykłego wyrobnika nie licząc się z jego zdrowiem, ani zdaniem.. I słusznie podziękował.. To samo widać po tym jak postanowił zmienić swoje ciało i grę, wyciągając wnioski chociażby z obserwacji karier kolegów z drużyny, brawo James!
Czy nie rozmawiał z trenerem przed swoim powrotem? Czy dwaj najwyższej, zdecydowanie światowej klasy specjaliści z tej samej branży widząc nawzajem swoją pracę od lat muszą porozmawiać, żeby się upewnić, że ich wspólna praca ma przyszłość? W mojej opinii nie jest to konieczne..
Adamie, świetna seria, zamieniasz się w maszynę ostatnio! Brawo i dziękuje!
W całej tej historii Decyzji 2.0 brakuje mi statystki którą mógłby wyprowadzić z rachunku prawdopodobieństwa Przemek Kujawiński, wyliczając nam, jakie szanse miało Cleveland na wybory w drafcie, które wylosował i pomiędzy Dezyzją 1 i 2.0. IMO będzie to wartość kosmiczna..