Nie możesz odbudować się po utracie zawodnika takiego formatu jak LeBron James, ale Miami Heat nie zasypiają gruszek w popiele.
W swoim oświadczeniu po decyzji Jamesa prezydent Heat Pat Riley nie ogłosił opętańczego wyścigu o to kto pierwszy zdobędzie tytuł – jak zrobił to przed czterema laty porzucony właściciel Cleveland Cavaliers Dan Gilbert. Można się już jednak przekornie zacząć zastanawiać, pomyśleć czy …przypadkiem Heat nie uda się zebrać lepszej drużyny na przyszły sezon niż ta, w której od października grał będzie James?
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Mówi się/pisze nie zasypiać gruszek w popiele :) To tak na przyszłość. Artykuł ok.
Czekam na powrót Wade’a i Birdmana. Mam nadzieję, że James Ennis załapie się na jakiś kontakt bo jest świetny w SL.
Teraz Heat pracują nad powrotem Birdmana.
Możliwe, że jak będzie amnestionowany Boozer, uderzą też po niego.
Wade i Haslem maja podpisać, jak już będzie wiadomo ile będzie na nich kasy po planowanych wzmocnieniach. Następny do podpisania nowej umowy jest Chalmers. Możliwy też powrót Odena.Cały czas Maciek zapominasz o Ennisie, który ma dostać 3-letni kontrakt za minimum częściowo gwarantowany.
Boozer najpierw po amnestii może iść do ekip, które nie weszły do PO, także z tym Miami spokojnie. No i co ważne Carlos też może chcieć wrócic do CAVS.
Ciekawe, czy dalej go w Cleveland nienawidzą. :D
Mam wrażenie, że Boozera wszędzie gdzie grał nienawidzą. W Utah zapewne też za nim nie przepadają.
i pomyśleć, że to był 6 lat temu czołowy podkoszowy grający w reprezentacji USA.
Trochę śmieszne, że gdy Bulls proponowali Dengowi w zeszłym sezonie 30mln$ na 3 lata to odmówił bo spodziewał się lepszej oferty a dziś podpisuje 20mln/2 lata.
Tak nie do końca, bo równie dobrze może to być 10 mln za rok, większa elastyczność dla zawodnika. Ewidentnie umowa na przeczekanie, a 30mln/3 lata to i za rok dostanie. ;)
Większa elastyczność?Chyba dla klubu.Po co Deng miałby podpisywać umowę na przeczekanie?Czy w przyszłym roku więcej teamów będzie miało wolną kasę żeby dać mu większy kontrakt?W dodatku teamów grających o cokolwiek?Nie bardzo.Poza tym z tego co dotychczas można było zauważyć zawodnicy w wieku Denga przeważnie biorą jak najlepszy i najdłuższy kontrakt.Luol już lepszy nie będzie, nie ma się co oszukiwać a mając na uwadze historię jego licznych kontuzji, podpisywanie takiego kontraktu jest tym bardziej dla niego ryzykowne.
Jak teraz Kobiemu i Lakersom musi być łyso. Został ktoś w ogóle rozsądny jeszcze na rynku FA dla nich?
Jakie łyso? Przecież po decyzjach LBJ i Melo już nikt inny się dla nich nie liczył i dlatego rozdali kasę swoim zawodnikom odwlekając przebudowę na kolejny rok.
Ciekawe co na to Kobe, hehe
Z całym szacunkiem ale Lakers to obecnie mało poważny team, więc bez znaczenia są ich ruchy transferowe.
ciekawe jak będzie teraz grał bosh. wreszcie ma szanse błyszczeć i być 1 opcją
Pierwszy mecz w RS to pestka. Chcemy serii Heat – Cavs w PO!
I czy przypadkiem Heat nie są w tej chwili lepsi od Cavs? Ok, tam jest James, ale pamiętajmy o kilku rzeczach.
1. Oni potrzebują zgrania.
2. Nie wiadomo jak będzie grał Wiggins.
3. Przeciętna ławka, chyba, że kogoś pozyskają.
Co myślicie o tym, że jest szansa, że Heat zajdą dalej w 14/15 niż Cavs? :)
Tym bardziej, że Love zostanie w Wolves najpewniej. Są doniesienia, że tą chwilę nic nie zwiastuje trade’u. Cavs za wszelką cenę chcą zostawić Wigginsa.
Deng podpisal identyczny kontrakt jak James. Moze za rok odstąpić gdy na rynku bedzie duzo fajnych FA i poszukac teamu ktory moze za ciut mniejsza kase da szanse gry o tytul. Moze tez zostac w Heat i poczekac az oni sie wzmocnia, a w 2016 na rynek trafia Durant i James (jesli nie odstapi wczesniej) wiec tez moga powstawac nowe super teamu a majacy juz prime za sobą Deng moze byc ciekawym weteranem do zgarnięcia.
Zawodnicy znający swoją wartość starają się podpisywać krótkie kontrakty z opcją wyboru :) I o to chodzi :P