Właściciel Miami Heat w swojej pierwszej reakcji po Decyzji LeBrona Jamesa napisał, że jest zszokowany. Heat nie mieli żadnych gwarancji, pewnie przeczuwali, że Cavs to dla nich realne zagrożenie, a Pat Riley już po zakończeniu Finałów był nerwowy mówiąc o przyszłości drużyny, ale mimo wszystko chyba do końca wierzyli, że on u nich zostanie. Dlatego było to dla nich bardzo niemiłe zaskoczenie, ale nie mieli czasu na pisanie listów, musieli szybko otrząsnąć się po tej druzgoczącej dla ich informacji i od razu zabrać do pracy. LeBrona już stracili, a Houston Rockets już od kilku dni szykowali się, żeby przejąć Chrisa Bosha. Wydawało się, że to już jest przesądzona sprawa i jak tylko Daryl Morey zrobi wystarczająco miejsca w salary cap, Bosh przeniesie się do Houston. Heat jednak nie mieli zamiaru jednego dnia pozwoli odejść swoim dwóm najlepszym zawodnikom i rozpoczęli agresywną walkę o zatrzymanie Chrisa.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Niby Bosh to idealby fit dla Howarda pod koszem, ale znowu miałby zostać 3 opcją? Kiedy 2 pierwsze niekoniecznie są lepsze niż te w Miami? Wiadomo pieniądze swoje zrobiły, ale w Hou też szału nie było z ławką+ przepłacony Parsons
Głupi kontrakt dla Bosha, ale świetne jest to, że Morey chciał być najmądrzejszy, a póki co frajerzy na całej linii
Przepłacony jak Gortat
Bosh to świetny zawodnik, nie mentalny lider, ale potencjalnie top 10 graczy ligi (jak będzie miał więcej piłki w rękach), i teraz będzie miał szanse,aby to udowodnić
Skoro Miami podeszło do tego ambicjonalnie i nie chciało przebudowy, to dobry ruch
Wade nie odejdzie, gdyż po decyzji Jamesa, nie będzie chciał zostawiać klubu, w którym gra od początku kariery
A co jeśli coś narodzi się głowie Carmelo i zastąpi Jamesa? Myślę że byłoby to warte rozważenia przez obie strony
Co za ironia losu, że bosh, który tak deklarował możliwość obniżenia zarobków, modyfikował swoją grę i generalnie nie slynal z posiadania dominującej osobowości, teraz dostaje jeden z najgrubszych kontraktów w lidze.
Przecież Bosh produkuje jako pierwsza opcja. Robił to i w raptors i w miami kiedy LBJ i Wade odpoczywali. Niestety tłuszcza ma krótką pamięć. Oldschoolowy ruch ze strony Pata (dziwko, ja nie tankuję) Riley’a. Wade będzie w heat niestety już tylko honorary member, ale wciąż widzimy się w playoffs.
Cieszy mnie to iz rockets zostali z niczym. Passa sie owrocila
A dlaczego Cię cieszy? Możesz wyjaśnić? Nie bardzo rozumiem ten powstający hate na Houston. Kompletnie bezpodstawny imho.
Bo wszyscy wchodzą im w dupę jacy to oni nie są genialni. Nie są
na dodtek nie spodobały mi się ich cwaniakowanie przy kontraktach Asika i Lina.
Bo graja tam tacy goscie jak pustak Howard i James (flop oby na FT) Harden, dwaj goscie ktorym najmniej zycze pierscieni. Beznadziejny trener, i mega – jaki to ja nie jestem sprytny Morey.
Houston ma nadal te same pieniądze i na pewno przynajmniej jednego dobrego gracza ściągną zanim podpiszą Parsonsa
Jasne tylko może się okazać ze ściagną gorszego od Lina czy Asika. a Parsonsa to oni mogli mieć nie ruszajac obu ze składu.
Znów mnie zaskoczyli. Świetny ruch dla Bosha,ale czy genialny dla Miami? Zobaczymy :) Na pewno Bosh będzie miał okazję zamknąć usta ludziom, którzy twierdzili, że to tylko role player. Będę mu kibicował!
Tak jak nie lubilem Miami, tak im teraz troche wspolczuje. Mam nadzieje, ze podpisza teraz np. takiego denga i jak dla mnie sa good to go.
Decyzja Bosha o zostaniu mimo odejścia Jamesa wcale nie jest jakoś specjalnie nielogiczna:
– hajs się zgadza
– South Beach, dobra organizacja, jego ziomek Wade
– coach Spo
– będzie 1/2 opcją zamiast 2/3 w HOU, na czym mu pewnie zależało
– łatwiejsza konferencja
Jeśli Bosh wróci do produkcji z TOR, na co wciąż go stać – MIA może być niezłym teamem. A grając w EC mogą być wtedy o jednego Denga od ECF/ NBA Finals.
Kibicuję Heat, ale myślę, że Bronowi nikt nie przeszkodzi w drodze do ECF.
Bledsoe, please :)
Będzie dobry team.