
Los Angeles Clippers okazali się drużyną, która była najbardziej aktywna w miniony weekend. Podczas gdy inni świętowali Dzień Niepodległości i zastanawiali się co zrobią LeBron i Melo, Doc Rivers nie tracił czasu i dodał do swojego składu dwóch nowych zawodników. Najpierw dogadał się ze Spencerem Hawesem, a wczoraj z Jordanem Farmarem.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Uzupełnili to co potrzebują. Jeszcze rozmawiali z Edem Davisem na pozycję PF, ale jak mają Hawsa to chyba tylko sign and trade za Pierca się dogadają.
tylko te kontuzje martwią. Collison był raczej zdrowy i niezawodny, plus w obronie całkiem niezły z niego minibuldog. Nie wart 16 mln (eh Kings..) więc Clippers wybrali dobrze. Życzyć zdrowia pozostaje.
bardzo fajny ruch clipps, Collison był za malutki, teamy jak okc, gsw, phx itd. wykorzystywały to do bólu. w obronie na pewno nadwyżka, nie mówiąc już o różnicy w kasie klubowej
Racja. Do tego Farmar to gracz który potrafi również wykreować sobie pozycje do rzutu i konczyc spod kosza w akcjach. To nie jest Twoja opcja nr 1 na PG ale jeden z lepszych zmiennikow. Jestem takze fanem ttansferu Hawesa – bardzo przydatny gracz i perelka wsrod dzisiejszych wysokich. Clippers zaczynaja wygladac na papierze jak powazny kandydat na mistrzostwo w przyszłym sezonie.
Nie będą poważnym kandydatem na mistrza w przyszłym sezonie dopóki nie wzmocnią się pod koszem. Hewes może być zmiennikiem zarówno dla Jordana jak i Griffina, ok…a drugim kto ? Hollins ? Potrzeba im wartościowego gościa w pomalowanym, takiego który broni i zbiera.