Pat Riley rozpoczął wczorajsze spotkanie z dziennikarzami od stwierdzenia, że jest wkurzony, a potem przez prawie godzinę odpowiadał na pytania, opowiadając o tym jak widzi sytuację swojej drużyny, porównywał ją do zespołów z przeszłości i mówił o Wielkiej Trójce. Jest wkurzony i chce odbudować mistrzowskich Heat, ale żeby to zrobić musi najpierw zatrzymać gwiazdy. Mówił, że jest przekonany, że to się uda, ale można też było wyczuć, że nie jest to done-deal i nie ma gwarancji, że LeBron James zostanie na Florydzie. Dlatego też wysłał jasną wiadomość do swoich gwiazd:
„Myślę, że wszyscy muszą wziąć się w garść. Te rzeczy są trudne. Trzeba trzymać się razem jeśli ma się jaja. Nie szukać pierwszych drzwi i uciec przez nie. Musisz sobie z tym poradzić. Musisz wrócić.”
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Wyjaśnione zostało wszystko i nadal nie wiemy nic.
Bo chyba Pat tez nie wie nic oprócz tego,że Wade z Miami się nie ruszy :) W pełni zgadzam się z tym co mówi Pat, odnieśli wspólnie sukcesy i powinni zostać bo mają coś razem do udowodnienia. Z drugiej strony oglądanie LeBrona na dzikim zachodzie byłoby ekscytujące… ;)
jestem w stanie sobie wyobrazic jakby nie doszedl do Finalu na zachodzie, fala hejtu zatamawoalaby Internety
Na pewno :P Tylko tak sobie teraz myślę… Kto grałby wtedy w finale wschodu? Mistrzostwo możnaby przyznawać na etapie wygrania finału konferencji zachodniej :P
Witamy w off-season!
Dla Lebrona perspektywa gry z dwoma innymi zawodnikami w swoim prime i z TOP5 moze byc bardzo kuszaca.
Zgadza się. Zawsze broniłem Lebrona za “ucieczkę” do Miami bo Cleveland to nie był wybór jego tylko NBA, a Miami nie dość,że to fajne miejsce do mieszkania to jeszcze organizacja jest mądrze zarządzana czego w Cavs raczej nie doświadczył. Jeśli teraz pójdzie tworzyć inne BIG to będę pierwszym, który powie,że Lebron idzie na łatwiznę. Pierścień już ma, “swoją” organizację też, teraz trzeba pokazać,że się ma twarde cojones i to on jest fundamentem wokół, którego tworzy sie mistrzowskie zespoły,a nie tylko dodatkiem do kolejnych BIG 3 czy 4.
Bron i Blake obok siebie?
raczej Blake w sign&trade leci do Miami
Wolałbym zobaczyć LeBrona ‘startującego od zera’ w Miami, dochodzącego po kolejny sukces w obecnym klubie niż skakanie z kwiatka na kwiatek w poszukiwaniu lepszych kumpli i innych możliwości w innych organizacjach.
Wszystkie największe legendy kojarzone są raczej z jednym zespołem, Russell, Bird, Magic, Kareem, MJ. Sądzę, że jeśli Bronek chce być wymieniany na równi z nimi to zmiany klubów by dołączać do kolejnych gwiazd aby zdobyć mistrzostwo nie koniecznie są dobrą drogą, powinien raczej zostać w Heat.
Ja w tej chwili jestem w opcji, że LeBron będzie próbował przekonać najpierw Melo, a potem Bosha i Wade’a do stworzenia BIG4. A jeśli to by się nie udało może zacząć szukać innych rozwiązań