NBA coraz poważniej myśli o trenerze z Europy i kusi Davida Blatta

8
fot. ARTUR PODLEWSKI / 058sport.pl / Newspix.pl
fot. ARTUR PODLEWSKI / 058sport.pl / Newspix.pl

Utah Jazz mają nowego trenera, został nim Quin Snyder, który poprzedni sezon spędził na ławce w Atlanta Hawks. Można powiedzieć, że jest on kolejnym z coraz dłuższej listy trenerów wywodzących się ze szkoły San Antonio. Co prawda nie był asystentem Gregga Popovicha, ale ma za sobą roku u boku Mike’a Budenholzera, a wcześniej był też między innymi coachem drużyny D-League Austin Toros należącej do Spurs. Snyder ma też doświadczenie europejskie, ponieważ sezon 2012/13 spędził na ławce CSKA Moskwa, gdzie był asystentem Ettore Messiny. Co ciekawe, teraz chciałby tego legendarnego włoskiego trenera ściągnąć do swojego sztabu w Jazz. Messina spędził już jeden sezon w NBA, kiedy był konsultantem Mike’a Browna w Lakers. Wtedy też dużo spekulowało się, że może on wkrótce zostać head coachem w NBA, ale nadal drużyny nie są przekonane do trenerów zza oceanu i wolą ich jako asystentów. Wkrótce jednak może nastąpić jakiś przełom jeśli chodzi o import myśli trenerskiej, ponieważ coraz częściej pojawia się nazwisko Davida Blatta.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

8 KOMENTARZE

    • A jak myślisz czemu Phil koniecznie chce żółtodzioba w fachu? ;) Jemu potrzebny jest gość z potencjałem,ale nie obeznany w temacie. Ktoś kogo sam przyuczy do zawodu i będzie grał tak jak chce Zen Master.
      A wracając do Utah to jakoś wątpię,aby była to duża zmiana na lepsze…

      0
    • Tylko pytanie czy On sam chciałby trenować NYK? Mieszanka Jax + Dolan niekoniecznie jest pociągająca a z całą pewnością wybuchowa. Oczekiwania publiczności MSG i przede wszystkim właściciela są wygórowane a zespół słaby i do przebudowy.Kto chciałby wchodzić w to bagno?

      0
  1. Trochę nie na temat, ale też o trenerach aspirujacych/pożądanych w NBA : Noe uważacie ze to przegięcie, że trener akademicki dostaje 7mln za sezon, a czołowy zawodnik ma wyżyć tylko że stypendium? Przecież to paranoja. NCAA zarabia taka kasę, że spokojnie mógliby im opłacać coś tam, a nie że do NBa przychodzi zawodnik chudy jak szczapa (celowe wyolbrzymienie) bo nie stać to było na to czy na tamto, przez co automatycznie dostaje na wstępie mniej kasy bo “nie jest fizycznie gotowy do gry” no come on….

    0
  2. A dla mnie z tego artykułu wynika inna ciekawa sprawa. Wyglada na to ze GM owie w NBA kieruja sie prymitywna zasadą i nagle wszyscy chca goscia z Europy. Facet od 10 lat jest na szczycie koszykowki na naszym kontynencie, mozna bylo w spokoju go kaperowac 1,2,3 lata temu, a teraz jeszcze dojdzie do tego ze sie beda o niego licytowac :) Niby teraz wszyscy tacy pro, zaawansiwane staty itp. A tu mamy do czynienia ze zwyklym stadnym zachowaniem. Skoro gm X sie interesuje, to zaczyna gm Y i tak dalej sniezna kula z gm’ami zainteresowanymi trenerjo rosnie. :-)

    0
  3. Mi się wydaje, że to jest jak z zawodnikami z Europy, na początku taka nieufność, co widać po numerach z draftu (Tony Parker? Marc Gasol?), ale co sezon jest co raz więcej zawodników spoza USA. Podobnie będzie z trenerami, Blatt to geniusz, do dzisiaj pamiętam ten finał z Hiszpanią na Mistrzostwach Europy, po prostu mistrz. Nie wiedziałem, że ma taki amerykański background, więc będąc menadżerem w NBA wybierając między D’Antonich, Alvinów Gentrych (akurat go lubię), Lionelów Hollinsów (kurna, tego też lubię) czy (hej!) Kurtów Rambisów wchodzę w Blatta jak w masło.

    0