We wtorek w przyszłym tygodniu zbiorą się władze NBA i 29 właścicieli zadecyduje o przyszłości Donalda Sterlinga. Odbędzie się głosowanie nad jego wyrzuceniem z ligi i Adam Silver potrzebuje co najmniej 22 głosów, żeby NBA mogła przystąpić do procesu sprzedaży klubu. Na razie Sterling wystosował swoją odpowiedź na postawione mu zarzuty w 30-stronicowym dokumencie, w którym się broni i próbuje przekonać pozostałych właścicieli, a przynajmniej 8 z nich, żeby odrzucili wniosek o pozbawienie go drużyny. Warto dodać, że jeśli 3/4 nie zagłosuje za tym, Sterling nie będzie zmuszony do sprzedaży Clippers, ale nadal będzie obowiązywało jego dożywotnie zawieszenie.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Donald i Shelly celowo robią bajzel żeby potem składać pozew za pozwem w sądzie. Shelly sprzeda klub potem się okaże że nie miała pełnomocnictwa męża i nowy właściciel ugrzęźnie w sądzie.
Prawo amerykańskie nie jest aż tak formalistyczne. Pieczątka nie jest potrzebna.
No zNYKu twoje źródła miały rację, co więcej nawet 2,5 może być mało:)
Ale może ustalcie wspólne stanowisko co do zainteresowania kupnem przez Yao, bo chłopaki w Palmie chyba dementowali tę plotkę i podobno zdziwiony Yao dowiedział się o własnej ofercie na LAC z mediów.