LaMarcus Aldridge i Blake Griffin wymyślili ten post, LeBron James i Roy Hibbert także, Facebook, Twitter, ESPN przede wszystkim.
Myślałem od kilku dni w jaki sposób urozmaicić swój playoffowy coverage w naszej szóstograczowej rodzinie. Myślałem o obszernej analizie akcji, ale to za dużo pracy i wbrew pozorom nie jest tak popularne.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Griffin aktualnie jest najbardziej overrated w NBA.
Facet nie zrobił jeszcze zupełnie NIC. Fajne wsady to miał również Harold Miner.
Buahahahahah, tak bardzo śmieszne po tym sezonie sprowadzać Blejka do tylko dunkera. Najbardziej overrated? Pozdrawiam niejakiego Hardena “Best SG w lidze”. Patrząc Twoim tokiem rozumowania jeszcze pozdrawiam Pana Love, który nie wie jak pachnie 1 runda PO, a rekordu zbiórek to sobie może bić ile chce Phi….
Żaden s dwóch wymienionych graczy nie jest Overrated!! Uważasz że każdego zawodnika definiuje granie w PO. Umówmy się, że Ci gracze którzy, są wybierani z najwyższymi numerami w drafcie najczęsciej trafiają do drużyn które nie wchodzą do PO. Nie jest winą Love’a że ma zespół który albo sypie się po kontuzjach(rekord w poprzednim sezonie) czy po prostu nie ma kim a trener drużyny przez cały sezon myśli o tym by wrócić do chorej żony jak najszybciej. Nie oczyszczam Kevina bo powinien więcej osiągnąć na tym etapie ale z drugiej strony, trudno jest tak dominować w meczach jak robi to Kevin i jedynymi PF w lidzę którzy to potrafią to LA i Griffin. Każdy z nich ma inną charakterystykę ale każdy się rozwija i co sezon pokazuje coś nowego!!
Wiem że w tekście trudno czasem wyczuć sarkazm, ale zapewniam, że poprzedni komentarz był nim przepełniony. może jedynie nie wzmianka o Hardenie, bo “najlepszy SG” w lidze powinien w PO najważniejszym czasie sezonu grać najlepiej, a nie rzucać na śmieszniej skuteczności.
@piter1977, chyba ostatni raz oglądałeś NBA w RS 2012/2013.
chyba w 1977 lub w 1979:)
Widac ze ogladasz tylko highlighty a nie mecze. Plakales jak zabijali Godzille.
Zwycięzców się nie sądzi, nieprawdaż? A pokonanych wspomina się w pieśniach, poematach, ale tylko kiedy wszyscy oddali życie “za coś tam”.
Hibbert dopiero na 3? przecież jak przez niego przegrają i LS odejdzie po sezonie to winny braku misia i nie zatrzymania go będzie jeden – człowiek/zwłoki. chyba że uznajemy ostatni mecz za zmartwychwstanie. Deron to chyba pozazdroscil JJ miana najbardziej overpaid
“Z Ibaką, który reaguje na każdy pump-fake jak pies moich rodziców, gdy bawię się z nim piłką i w wyjątkowo okrutny sposób chcę pokazać mu wyższość mózgu człowieka nad mózgiem zwierzęcia? ”
Ależ to rasistowskie! :D
W NBA już Maćku miałbyś bana na życie ;)
To nie rasizm, to najczystszy gatunkizm! ;-)
Wręcz ibakizm!
albo nawet zdrowy rozsądek
LeBron James – nie tak dobry jak Jordan, …, San Antonio jest lepsze.
TEN tekst słyszę co roku :))))
Maćku nie leć na łatwiznę! Za mało Twoich tekstów jest, a zawsze najlepiej szły Ci analizy i opisywanie usprawnień jakie zastosowali trenerzy.
Nie masz pomysłu na wzbogacenie play-offów na Szóstym? Najlepszy byłby codzienny cykl opisujący jaką taktykę i usprawnienia zastosowali trenerzy w odbytych spotkaniach i jaki mogą mieć plan na kolejne spotkanie, coś a’la recap + zapowiedź. Bo obecna dniówka, szczerzę mówiąc, w czytaniu jest jak ofensywa Cavaliers.
Ale co miałby napisać po “wspaniałym” widowisku jakim był mecz Wizards – Pacers?