W poszukiwaniu dobrego picku: Golden State Warriors

11
fot. The Associated Press
fot. The Associated Press

Warriors i picki w nadchodzącym Drafcie to iluzja. Mimo wszystko za całkiem udany sezon należy im się chociaż kawałek tekstu, w którym gdybamy o ewentualnych możliwościach na kolejne lata.

To przecież ci Warriors, którzy dzielnie walczyli z Clippers w pierwszej rundzie Playoffs, chyba najlepszej pierwszej rundzie od wielu lat. To ci Warriors, którzy borykali się z urazami w trakcie sezonu, a po jego zakończeniu musieli sobie radzić bez Andrew Boguta, być może m.in. dlatego DeAndre Jordan wyglądał w tej serii jak jeden z najlepszych centrów ligi. To ci Warriors, którzy niekoniecznie będą chcieli zachować na krześle Marka Jacksona, za którym stoją przede wszystkim sami gracze.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułKoledzy Hibberta tracą cierpliwość, Roy zapowiada poprawę
Następny artykułInne playoffy dla Miami Heat

11 KOMENTARZE

      • Puściłbyś Love’a za ten pakiet? Bo ja nie. Chyba, że będzie luty, koniec okienka transferowego i perspektywa straty Kevina. W innym wypadku to nie ma sensu. Choć doskonale zdaję sobie sprawę, że przy tej propozycji zakładasz znaczny rozwój Brnesa :)

        0
        • Powinienem był uściślić ;)
          tak trade w lutym, liczę, że Barnes się otrząśnie i będzie grał na 14-4-2 per30min przy ładnych procentach, a Love nie będzie podpisywał nowego kontraktu, to raczej przesądzone – dla mnie Lee+Barnes+jakieś kontrakt do ścięcia za Lova w tej sytuacji dobra wymiana, bo i tak go stracą.

          Inna sprawa, że Love potrzebuje defensywnego centra (tak jak Lee) więc Bogut musi zostać, lub Ezeli zostanie ugryziony przez radioaktywnego pająką

          Dla mnie Curry>Westbrook, do tego twarz organizacji, nie ma szans!

          0
        • Barnes po tym sezonie ma dość niską wartość. Ja czuję, że jak ktoś go przechwyci zrobi steal. Z drugiej strony GSW musi go zhandlować i im szybciej tym lepiej. Ale Love’a pewnie nie puszczą do samego końca, jak mówisz. Minny jeszcze raz w lato spróbuje jakichś ruchów aby wzmocnić drużynę licząc, że Kevin przedłuży. My wiemy, że nie ale oni się jeszcze łudzą.

          0
          • Nikt o zdrowych zmysłach nie pójdzie do Minny wiedząc że po trade deadline może nie być już Love’a. Uważam że żeby GSW pozyskało Love’a musieliby oddać Barnes’a i Greena i tutaj już zacząłbym się zastanawiać bo Green robi mega postępy. Nie wiem kto oddałby Currego za Westbrooka ale byłby bezmyślny. Jak dla mnie najlepszy plan to szybki Deal Bogut+Barnes(na Zachęte) i podpisanie Gortata za 8-10 Baniek :D

            0
  1. Wiem, że Currego nikt nie odda. Ja na miejscu OKC oddałbym Westbrooka nawet za Thompsona + Barnesa. Tylko się kasa nie zgadza ;)

    I jak szybko zdealować Boguta+Barnesa za darmo? Chyba, że s’n’t z Wizz. Wtedy Washington musiałby odpuścić Arizę, który może gdzieś polecieć na kasę. Albo Wizz mogliby dopchnąć Webstera do tego dealu i spróbować zatrzymać Arizę.
    Jedna niewiadoma dla Wizz – zdrowie – Bogut + Nene – nie brzmi ciekawie ;)

    0
    • Ciekawe czy podadzą jakiś sensowny powód poza standardowym bs (może Woj się dowie?) Wg mnie zła decyzja(nawet pomijając umiejętności trenerskie) – Jackson był częścią tego ‘złotego’ klimatu, świetnie dogadywał się z Currym, od którego miał nieustające poparcie. Powstał zalążek kwasu pomiędzy zawodnikami i managementem, ta pleśń będzie powoli, może czasem niezauważenie się rozrastać i w pewnym momencie Dubs będą się czuli jak człowiek za długo siedzący na kiblu ze zdrętwiała nogą

      0