Mavs doprowadzili do meczu numer 7

14
fot. NBA League Pass
fot. NBA League Pass

Cóż to są za playoffy! Wiem, że się powtarzam, ale każdy tekst można by tak zaczynać. To jest po prostu fantastyczne co się dzieje i z każdym dniem jest tylko coraz lepiej. Sześć serii dotarło do meczu numer 6 i aż pięć z nich zakończy się dopiero w Game 7. Tylko Blazers byli w stanie uniknąć przedłużenia rywalizacja z Rockets i zrobili to – woww imponujący sposób. Teraz czeka nas weekend pod znakiem meczów numer siedem. Obejrzymy ich aż pięć, a warto przypomnieć, że w całych zeszłorocznych playoffs były tylko trzy takie decydujące starcia, natomiast cztery, łącznie w czterech poprzednich pierwszych rundach. Te playoffy są naprawdę wyjątkowe.

Mavs byli skazywani na szybką porażkę w pojedynku z najlepszą drużyną ligi, ale okazali się dużo bardziej wymajającym rywalem. Wczoraj rozegrali świetną czwartą kwartę, udało im się wygrać po raz trzeci i w niedzielę będą walczyć o sprawienie niespodzianki.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

14 KOMENTARZE

    • Z taką grą czyli jaką?Przecież ta drużyna rzuca w całej serii na skuteczności 49% może oddajmy trochę szacunku Mavs a nie piszmy o tym jak kiepscy są Spurs.To nie seria Indiany z Atlantą, tutaj rzeczywiście obie drużyny toczą wyrównany bój bo posiadają wszystko co powinny posiadać bardzo dobre drużyny a nie z uwagi na jakieś problemy.Clippers też mieli zniszczyć Warriors góra w 6 meczach a nagle okazuje się, że mają nóż na gardle, tak samo Oklahoma.Jedyne do czego można się w Spurs przyczepić to forma graczy zadaniowych jak Green, Belinelli czy Mills, reszta robi swoje a może nawet więcej niż oczekiwano bo Splitter czy Manu grają ze sporą nadwyżką.

      0
          • Uwaga była do autora nie do Ciebie i to On powinien poprawić tekst lub wdawać się w dyskusję. Widzę że właśnie poprawił :P Pozdro Adam :)

            Jeśli Ciebie nie rażą takie literówki to Twój problem, żyj sobie w bylejakości dalej.

            Mnie jednak takie babole bardzo wQrzają i wielokrotnie Adamowi zwracaliśmy uwagę na takie kwiatki.

            Jeśli traktujemy 6G jako profesjonalny portal (dodatkowo płatny), to chyba korekta przez drugą osobę przed publikacją nikomu by nie zaszkodziła…

            #GrammarNazi4Life

            0
          • Wow! To jeżeli uwaga nie była personalnie do mnie, to nie mogę skomentować czyjegoś zdania/punktu widzenia, który wynika z jego posta? Kurde przepraszam, nie znałem tej reguły i widać straszne faux pas walnąłem. W dodatku praktycznie wszystkie dyskusje toczą się tutaj wbrew tej jasnej i sensownej zasadzie, skandal! Ale w sumie dobrze, bo inaczej ubogie by chyba były :)
            Widzisz mnie z kolei razi takie czepialstwo, zwłaszcza że sposób zwrócenia uwagi na te przypadkowe byki (w dodatku, że tak nazwę, tylko “palcówkowe”, a nie merytoryczne) jest iście trolowaty. Ale nic się nie bój, gdyż Ty dla mnie możesz również jak najbardziej żyć dalej w swojej małostkowości, a ja (czy udzielisz mi pozwolenia, czy nie) będę wyrażał swoją opinię (mam nadzieję, że nie obraźliwą) na każdy temat, na jaki mi się żywnie spodoba :)

            Pozdrawiam

            0
  1. Monta Ellis jest najlepszym SG tych PO chlopak niszczy obrone Spurs okropnie. nie maja odpowiedzi na niego.. I niech mi ktos powie ze niby Ellis jest zlym shooterem itp chlopak przez cala kariere rzuca 46% z gry i wczesniej mowiono ze przeplacany ze ma zla selekcje ale jesli tak to Harden przy nim to najbardziej przeplacony SG ever bo selekcje ma duzo gorsza skutecznosc w tych PO pokazal jaka ma a w obronie to Monta przy nim wyglada jak top 10obroncow obwodowych NBA

    0
  2. Diaw nie mógł wznowić gry wyrzutem na 1, 9 sek przed końcem bo go nie było oficjalnie na parkiecie :-D. Wszedł dopiero 0, 4 sek przed końcem za Leonarda.

    To jest na razie najlepszy numer sędziowski tych PO, aż dziwne, że o tym nie wspominacie.

    0