Washington Wizards pokonali Chicago Bulls 4-1

14
fot. NBA League Pass
fot. NBA League Pass

Mecz nr 5 w United Center to z pewnością nie było najpiękniejsze 48 minut w historii koszykówki.

Washington Wizards od połowy drugiej kwarty kontrolowali zamykający serię mecz z Chicago Bulls, raz jeszcze prezentując przewagę talentu na pozycjach obwodowych i nie przegrywając w elementach, którymi Bulls zwykli wygrywać mecze. Wizards wyciszyli w tej serii jednego z kandydatów do MVP i szybko zorientowali się, że wystawienie wysokiego obrońcy jest kluczem do ograniczenia DJ’a Augustina (tylko 25 punktów w trzech ostatnich meczach po 25 punktach w meczu nr 2)

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułDniówka: Problemy, problemy
Następny artykułGrizzlies prowadzą 3-2, Joey Crawford przeszkodził Thunder?

14 KOMENTARZE

  1. mamy w pracy zakłady na playoffy co roku, chicago sprawiło że przegrałem kase rok temu wygrywając z nets, chicago sprawiło że przegram kase w tym roku, mam nadzieję że odkuję się w kolejnych rundach, ale jestem moco zawiedziony swoim typowaniem, Wizards wygrali bezkompromisowo, byli lepsi tak >> i jak się spojrzy na składy jest to w miarę logiczne i część moich kolegów obstawiła prawidłowo, czuje się jak idiota i posypuje głowę popiołem

    0
  2. Napiszę przewrotnie, że ta porażka dla Bulls jest pozytywna. Zwycięstwo a nawet możliwe dotarcie do finału konferencji zafałszowałoby wartość tego zespołu. Pisalibyśmy o heroicznej walce, geniuszu motywacyjnym Tom’a itp. A teraz… wszyscy widzą jak na dłoni. Zespół potrzebuje odświeżenia i pozyskania jednego, dwóch kreatorów, którzy pociągną ofensywę (Melo byłby idealny ale nie za cenę oddania Gibsona) Rose’a nie liczę bo jemu teraz jest potrzebny po prostu solidny ale przede wszystkim cały sezon do rozegrania.

    0
  3. Gortat fatalna skuteczność i ręce Joela Anthonego …. ale znów najwyższy +/- w drużynie, i po raz kolejny udowadnia, że z nim na parkiecie cała drużyna gra lepiej. Oby wrócił do fromy z końcówki RS i jedziem do finałów konferencji.

    .
    .
    .

    z Brooklynem ;) A potem do The Finals !

    0