10 meczów i ciekawa piątkowa noc w NBA. Najważniejszym wydarzeniem był oczywiście kolejny fantastyczny występ Kevina Duranta, o którym pisałem już w osobnym tekście. Poza tym ważne wygrane walczących w ostatnim czasie ze swoimi problemami Pacers i Heat. W Miami swój pierścień odebrał Mike Miller, a kontuzji kostki doznał Marc Gasol. Sixers przedłużyli serię porażek, ale niewiele brakowało… grali z Knicks, którzy mimo wszystko są coraz bliżej playoffs. Marcin Gortat zagrał po opuszczeniu spotkania w Portland w LA, w meczu, w którym na parkiecie pojawił się też Steve Nash. Swój debiut w NBA zaliczył Royce White.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Na recapie wygląda to tak jakby każdy kto dostał podanie od Nasha od razu rzucał żeby zaliczyć mu asystę :D
0/8 on jest niesamowity. Wyjątkowy