Minnesota Timberwolves to jeden z najbardziej interesujących zespołów do oglądania w tym sezonie. Z jednej strony to perła League Passa. Magia Ricky’ego Rubio, Kevin Love kręcący momentami numery tak, jakby były wciąż lata 50. a jego wujek pisał właśnie California Girls, Kevin Martin trafiający spod pipki, to duże coś, co nazywają Nikolą Pekovicem i Corey Brewer gdzieś na horyzoncie. Z drugiej strony to drużyna, która z założenia powinna grać o playoffy, a tak naprawdę gra w tym sezonie tylko o jedno – o zatrzymanie Kevina Love.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Flip Saunders nareszcie odnalazł swoje powołanie.. udzielać wywiadów ;) To jest to.
W wakajce Love podpisza Celtics a do Minnesoty pojdzie Boozer :)
chyba nastepne
Trzeba przeniesc minny na wschod
Minionki rozrabiają..