Styczeń przed nami. To najbardziej dłużący się miesiąc sezonu, bo sporo już wiemy o drużynach, a jesteśmy jeszcze kilka tygodni przed trade-deadline. Będzie więc dużo plotek i trzymania kciuków za zdrowie graczy.
Brian Windhorst i Ramona Shelburne informują dziś, że stanęły rozmowy pomiędzy Los Angeles Lakers i Cleveland Cavaliers w sprawie potencjalnego trade’u Pau Gasola za Andrew Bynuma. Dziwnie brzmi ten deal nawet w 2014. Sam deal nie jest dziwny, bo – o czym już pisał Adam – mógłby pozwolić Lakers zejść poniżej luxury-tax, za czym poszłyby oszczędności w kolejnych sezonach.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
“ale wcześniej Bulls musieliby zwolnić dużo, bardzo dużo miejsca w cap-space. Nie tylko pożegnać się z Dengiem, ale także amnestionować Carlosa Boozera i przesunąć kontrakt Taja Gibsona do innego klubu”
Deng zarabia 14-15 milionów, Melo dostałby koło 18-20 (chyba nie więcej w pierwszym roku, poprawcie mnie jeśli się mylę), więc wydaje mi się, że to wcale nie aż taka nadwyżka, żeby trzeba było pogonić i Boozera i Gibsona jednocześnie?
Bez Booooozera i Denga za rok Bulls mają 47,7 mln w payrollu czyli plus minus 12 mln cap space. Czyli tak. Będą musieli się pozbyć niewygodnych 8 mln Gibsona jeśli będą chcieli mieć Melo.
Fajny draft się zapowiada, dla kilku starczy dobroci, nie trzeba się pchać na siłę na 1 pick.
CHICAGO – Melo, Shumpert
NYK – Boozer, Deng, pick Charlotte, pick Chicago 2014
Tylko po co Bykom Melo? Trener TT lubi zawodników, którzy potrafią bronić, a Melo jedyne co broni, to chyba własnych pieniędzy i swojej dobrej linijki w każdym spotkaniu.
zajebiste zdanie “Można jednak napisać w internecie piątkę „Rose-Butler-Anthony-Mirotić-Noah” i na nią popatrzeć.” :DD