Brooklyn Nets zmierzyli się wczoraj na własnym parkiecie z Milwaukee Bucks i udało im się wykorzystać starcie z najgorszą drużyną ligi, aby przerwać serię 4 kolejnych porażek. Jason Kidd dokonał kolejnej zmiany w pierwszej piątce i nie mając Brooka Lopeza mocno obniżył skład wystawiając trzech guardów – Williamsa, Johnsona i Livingstona, a obok nich Pierce’a na czwórce i Garnetta na piątce. Zadziało. Startowy lineup dobrze funkcjonował, gospodarze szybko uzyskali prowadzenie i do końca konturowali wydarzenia na parkiecie. Livingston był najlepszym strzelcem drużyny z dorobkiem 20 punktów i najlepszym podającym z 6 asystami, podczas gdy przesunięty z powrotem na ławkę Mirza Teletovic zdobył career-high 19 trafiając 5 trójek.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
No tak dali mu kupić parę % klubu i teraz ciężko wywalić właściciela ;)
Skoro wujek Mihaił i tak płaci 180mln to niech się poświęci i zgarnie w wymianach kilku przepłaconych graczy. ;)