Iman Shumpert notuje fatalny sezon w New York Knicks. W pięciu ostatnich meczach trafił całe 3 z 22 rzutów (13.6%), jego rola w ataku zmarginalizowana została do bycia spot-up shooterem, który trafia 32.8% trójek, a wszystko to co robi w ataku przykrywa tylko to, że nawet w Knicks jest minusowym obrońcą. Knicks tracą 4.9 punktów mniej na 100 posiadań z nim na parkiecie, ale jego wskaźniki obrony wg Synergy w zestawieniu z ligową średnią i oczekiwanymi wynikami są słabe w defensywie 1-na-1 i fatalne w rotacjach. Shumpert w tym sezonie w zasadzie dobrze robi tylko jedną rzecz – zbiera. Umieją to tysiące two-guardów na świecie.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Jakby Lakersi dorzucili pick to mimo, że lubię i szanuję Chandlera, to Knicks powinni łyknąć ten deal.
Miało by to sens, bo Gasol jest zdrowy i dograłby ten sezon, a po sezonie zwolnił salary, a mając pick od LA można by kogoś ciekawego wyłapać z draftu.
zdrowy Chandler to top 3 defensywnych centrów NBA, więc i dla LA byłby to niezła wymiana
Chyba nie myślisz, że Lakers pozbędą się wyboru w 1 rundzie w nadchodzącym drafcie?Oddanie tego picku przy dużym prawdopodobieństwie, że Lakers skończą w top 10 draftu to byłaby ogromna głupota, zwłaszcza przy tak mocnym naborze.Poza tym wymiana Chandlera na schodzący kontrakt to jasny sygnał dla Melo żeby uciekać z tonącego statku.Ta łatwość w odpuszczeniu Anthony’ego też nie współgra z tym jak jeszcze niedawno Knicks zależało na jego przedłużeniu.
Też uwżam, że Lakers nie pozbędą się picka bo co by o nich nie powiedzieć są organizacją, która dobrze wybiera w drafcie. Może dlatego, że tak rzadko to robi ;) A mają szansę na top 15, może nawet 10.
Teoretycznie wymiana Gasol – Chandler jest dobra dla NYK zarówno jeśli chcą latem budować od nowa (spadający kontrakt Gasola) jak i jeszcze w tym coś ugrać (niepewne zdrowie Chandlera, Gasol od razu wskakujący do gry).
A największym atutem dla NYK w tej wymianie byłoby pozbycie się Smitha, na co sądzę Lakers nie pójdą.
od 1995 wyciągnęli Fishera, Farmara i Bynuma. jakoś d.. nie urywa:)
Wszyscy jarają się draftem, a prawda jest taka, że jak wejdzie 5 graczy o poziomie all star to wszystko. Poza tym prospekt trzeba rozwijać, a LAL nie ma na to czasu. LaL są za mocni, aby zgarnąć kogoś z top 5. Budowanie się przez draft, to mit. Coś jak Yeti, które widziano tylko w Oklahomie. Oczywiście można trafić gościa, który będzie franchise playerem przez lata, (ale tacy idą od lat w top3-6) Od lat 90-tych siła Lakersów tkwiła w wolnym rynku. To była magia miasta, które przyciągało gwiazdy.
Z draftów od 2010 r. tyko 2 gości zagrało w ASG (z tego Irving przez masę kontuzji na Wschodzie).
jakoś nie wierzę w ten hype, który się nakręca co do tego draftu, tzn wierzę, że w top 10 pójdą gwiazdy, ale na pozostałych pozycjach wielkiego szału nie będzie.
poza tym Lakersi zawsze mogą ten pick przed wysłaniem zastrzec.
Hype czy nie, oddawanie picku za graczy którzy i tak z Lakers nie zrobią zwycięzców wielkiego sensu nie ma.No bo co mogą zmienić Shumpert i Chandler?Są tylko częścią układanki.Lakers rzeczywiście w ostatnich 15 latach największe sukcesy świętowali pozyskując zawodników z wymian bądź podpisując jako wolnych agentów tyle, że dostawali w zamian graczy o statusie gwiazdy, mających przed sobą kilka solidnych lat gry.Chandler ma 31 lat, lepszy już nie będzie do tego ma problemy z kontuzjami, Shumpert już teraz narzeka na kolana.Ta wymiana jest dobra ale 1st round pick to za duże poświęcenie przy takich nazwiskach.
Co do samego draftu to dosyć sprytnie wybrałeś sobie na potwierdzenie własnej tezy rok 2010 jako granicę.W latach ’08 i ’09 tych All Starów było już 8 a do tego powinien dołączyć jeszcze Curry.Oceniać więc nabory po zaledwie 2-3 latach to trochę nadużycie bo taki Nowitzki, Nash czy Ray Allen też z miejsca nie zostali wybrani do ASG i na pierwsze powołanie musieli poczekać z 4-5 lat.Tacy gracze jak Wall, Cousins, Klay Thompson, Lilard, Davis, Beal czy Drummond też w najbliższych latach mogą dołączyć do tego grona.
Poza tym te ostatnie drafty też wcale nie były zapowiadane jako coś wielkiego, każdy wiedział że tegoroczny nabór będzie przeciętny ale jeśli popatrzeć na te w których spodziewano się wiele dobrego to jednak trochę solidnych zawodników się tam pokazało.
I ostatnia sprawa – nowe CBA jest jednak poważną przeszkodą w budowaniu drużyny “na hura”.Ryzyko płacenia ogromnych podatków przy braku sukcesów i małej elastyczności jednak każe się dwukrotnie zastanowić.Lakers po tytule w 2010, później co roku płacili po 85-95mln$, teraz to by były horrendalne kwoty z racji przekroczenia progów i klauzuli “repeater”.Kupić sobie tytuł będzie teraz bardzo ciężko.
zarzut, że wybrałem sprytnie jest nietrafiony.
Moja teza jest taka, że zawodnika z draftu trzeba wychować na co Lakersi nie mają czasu. Ty piszesz to samo. 4-5 lat na okrzepnięcie talentu.
Ja wcale nie uważam, że trzeba ten pisk puszczać do NY, ale uważam, ze Lakersi mogą go shandlować za coś niezłego.
Moim zdaniem wymiana bez picku jest bez sensu dla NY. Schodzący kontrakt byłby szałem dla zespołu, który czyści salary. NY nic nie daje (chyba, że LAL wzięli by Smitha).
Co do CBA Jakby Lakersi się nim przejmowali to nie dawali by Bryantowi 50 baniek:)
Nie ma szans by Tak dobry GM jak Kuptchak oddał Pick. Wymiana Gasol-Chandler jest dobra dla obu stron szczególnie że po tym sezonie NYK mogą mieć całkiem sporo pieniędzy jeśli oddadzą Chandlera za schodzący kontrakt Gasola i prawdopodobnym odstąpieniu umowy przez Melo. Nie wierze żeby udało się wyciągnąć Shumpert’a choć jest to ciekawy prospekt i jest szansa że w przyszłym sezonie z nowym Trenerem w LA(OBY) rozwinąłby się :) No nic pozostało czekać co wymyślił GM Lakers skoro bez większych problemów zaproponowali prawie 50 baniek KB24??
Raczej bez sensu, przecież i tak NYK po pozbyciu się Chandlera i Smitha będą mieli ponad 70 mln w salary to i tak pozostaje ogromne udupienie ze Statem na czele :) No chyba, że Melo odejdzie :D
Nie można wykluczać, że nowy GM Steve Mills spróbuje wstrząsnąć MSG dealując Chandlera, Smitha i schodzącą umowę Carmelo Anthony’ego, aby rozpocząć przebudowę wokół Pablo Prigioniego…
Prigioni franchise player ;)