Problemy w Memphis mogą być początkiem poważnych zmian

4
fot. Mark Weber / Newspix.pl

Rok temu Mempis Grizzlies byli jedną z najlepszych drużyn na starcie sezonu, kiedy po porażce na otwarcie rozgrywek wygrali 8 kolejnych meczów. Teraz mają dużo gorszy początek, zatracili Grit&Grind wraz z odejściem Lionela Hollinsa i zmagają się z plagą kontuzji. Jeszcze w połowie listopada mogło się wydawać, że odzyskują swoją tożsamość, kiedy wrócili do firmowej obrony i znowu zaczęli przypominać drużynę, która zeszły sezon zakończyła w półfinale Zachodu. Było to podczas ich wycieczki po Kalifornii, wygrali wtedy 4 kolejne mecz zatrzymując rywali na 88.8 punktów. Niestety już w pierwszym spotkaniu po powrocie z tej wyjazdowej serii, kontuzja wyeliminowała Marca Gasola i na tym zakończyła się chwilowa zwyżka formy Grizzlies.

Obecnie mają bilans 10-10, znajdują się na 10. miejscu Konferencji Zachodniej i właśnie dostali kolejny poważny cios. Dowiedzieli się, że do końca sezonu stracili Qunicy’ego Pondextera. Doznał on kontuzji w poprzednim spotkaniu z Warriors i początkowo nie wyglądała ona na aż tak poważną. Okazało się jednak, że to przewlekłe złamanie w lewej stopie i Pondextera czeka długa przerwa.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: Kto tak naprawdę potrzebuje Rudy’ego Gay’a?
Następny artykułDywizje znowu pod ostrzałem

4 KOMENTARZE