Tylko pięć spotkań w niedzielę wieczór i w nocy, ale to było interesujących kilkanaście godzin w NBA. Kobe Bryant zadebiutował, wyglądał okej, choć miał prawie więcej strat niż punktów, Sacramento Kings pozyskali Rudy’ego Gay’a za czterech graczy i Toronto Raptors nawet bez nich wyglądali lepiej, OKC Train szybko odjechał Indianie będącej w piekielnie trudnym back-2-backu, a Miami Heat wzięli rewanż na Pistons w Detroit. Był też jeszcze mecz w Nowym Jorku, jezu chryste.
—
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
mała uwaga. Jezu i Chryste piszemy z wielkiej litery (chyba, że miałeś na myśli jeża) tak samo Boże (chyba, że to literówka od boru). Zresztą to nie pierwszy raz. Nie piszę tego, aby się czepiać, ale w trosce, abyś nie musiał odpowiadać za obrazę uczuć religijnych :)
(po poprawieniu proszę o usunięcie komentarza)
Wielką literą, a nie “z wielkiej litery”
Ja za komuny kończył szkołę, a część rodziny zza Buga, więc rusycyzmy są u mnie naturalne.
to już któryś raz Maciek pisze “Jezu”, czy “Boże” małą literą. Jakaś osobista wojenka z religią?
Niepotrzebna zupełnie. Abstrahując od tematów wiary trzymajmy się po prostu poprawności języka polskiego.
Niestety nie oglądam regularnie NBA, rano trzeba wstać do pracy. Dlatego mecze w weekend, zwłaszcza w niedziele wieczorem (czytaj – o rozsądnej porze) staram się oglądać w miarę systematycznie. No i doczekałem się – NYK-Boston… i szkoda było odpalać net. Nie jestem znawcą NBA, jestem fanem, ale nawet dla mnie było jasne że NYK gra “padlinę”, a Boston nie wysilając się rozjeżdża NYK w tak niemiły dla oka sposób. Tragedia po prostu tragedia.
Jest możliwość ściągnięcia podcasta w mp3? Czasami z mixcloud mogę, czasami nie mogę znaleźć linka do ściągnięcia.
Parsons raczej nie jest top5, ale w top10 już na pewno
Marc Gasol, Kevin Love, Ryan Anderson, Klay Thompson, Dirk Nowitzki, Blake Griffin, Gordon Hayward, Ricky Rubio.
na pewno jest najlepszą białą 3
Tu się z tobą zgodzę :)
Szacunek dla was chłopaki, że pamiętacie te wszystkie statystyki dotyczące skuteczności z gry poszczególnych zawodników :)
I mam pytanie do zNYKa, czy wymieniając na 4 Andersona, zapomniałeś o Lovie czy faktycznie tak uważasz?
Zapomniałem…
Hm, Klay i Blake maja czarnoskórych ojców, są więc chyba Mulatami :) Karnacja rzeczywiście jasna, ale to ten sam przypadek co Jason Kidd czy Mike Bibby
na zdj. L. Fields, jak był rookie to wyglądał świetnie, teraz stacza się niemiłosiernie!!!
Skoro w kategorii białych graczy jest Blake i Klay, to dodałbym jeszcze Joakima Noah. Moim zdaniem tworząc ranking top10 białych graczy NBA, oprócz wymienionych powyżej zawodników, należy zastanowić się nad następującymi graczami: Brook Lopez, Kyle Korver, A. Varejao, M. Ginobili, J. Valanciunas.
@piotr z
system D’Antoniego ;) teraz Jego rolę przejęli Henry i Johnson. Mike’a ciężko lubić, ale trzeba mu oddać, że daje się wykazać utalentowanym grajkom nie zamykając ich w sztywnych ramach…no może wyjątkiem jest Jordan Hill, ale ostatnio się chyba do Niego przekonał.
Maciek, rozmawiasz ze zNYKiem w hełmie Darth Vadera ??
Bo strasznie dyszysz na początku podcastu… ;)