Kyle Korver trafił za 3 w 90 meczu z rzędu i pobił rekord Dany Barrosa

3
fot. newspix.pl

W siódmej minucie piątkowego meczu Atlanty Hawks z Cleveland Cavaliers (108:89), w którym Kyrie Irving nie zdobył nawet punktu, Jeff Teague zmieścił śliczne podanie kozłem z pułapki w pick-and-rollu do rolującego Paula Millsapa, Cavs bronili to wszystko nieźle, ale silny skrzydłowy Hawks zorientował się, że – mając pod koszem dwóch graczy przed sobą i dwóch graczy za sobą na Teague’u – dwóch ludzi musiało być na obwodzie wolnych.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

3 KOMENTARZE

  1. Dla podniecajacych sie bulls, oddac takiego goscia ktory byl super waznym graczemza niewielkie pieniadze – minuta ciszy. Gdyby miami nie mialo allena to mieli by Korvera daltego sa mistrzami a chicago moze cudem awansuje do PO. Oddali jeszcze Bellinellego i Nata same super ruchy transferowe.

    0
    • Tylko, że Allen kosztował Miami połowę tego co Korver a i tak musieli w tym roku pozbyć się Millera żeby m.in zatrzymać Raya.Chicago na Kyle’a po prostu nie mieliby pieniędzy, już teraz zastanawiają się co zrobić żeby nie płacić podatku od luksusu.Dunleavy miał być niewielkim upsidem w porównaniu do Belinelliego a dla Nate’a wydawało się, że nie będzie minut po powrocie Rose’a.Poza tym styl jego gry też nie bardzo wpasowywał się w filozofię TT.Teraz jednak po czasie bardzo łatwo jest krytykować Chicago a przecież nikt nie dysponuje szklaną kulą żeby przewidzieć kto zostanie kontuzjowany i co pójdzie nie tak.

      0