Witamy w lidze, gdzie Atlanta Hawks jest trzecią siłą wschodu, a San Antonio i Portland wygrali więcej meczów niż cała Atlantic Division razem wzięta.
Chicago Bulls zaczną dzisiaj od nowa uczyć się żyć bez Derricka Rose’a i na początek nowej rzeczywistości dostaną Chrisa Paula. Poza tym w rozkładzie: ślimaczy pokaz izolacji i kozłów stojąc tyłem do kosza na Brooklynie, Victor Oladipo, kolejna porażka Jazz i DeMarcus Cousins strofujący Isaiah Thomasa “bo jest większy i może”.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Przy pierwszym meczu, nie wykasowałeś rozpiski z wczoraj.
Yep, już poprawione. Kopiowałem kawałek kodu z wczoraj i nie zauważyłem, że został też kawałek tekstu. Dzięki za czujność.
Dajcie spokój z Cousinsem. CP3 zachowuje się jak douche w trakcie meczu, a tuż po podbiega zbijać piątki jak gdyby nigdy nic, jakby wygrała dobra zabawa i zdrowa rywalizacja. Cousins całkiem słusznie (Paul całe mecze poświęca na zachodzeniu mu za skórę) nie chciał uczestniczyć w tej szopce i zagarnął ze sobą swojego nota bene najlepszego ziomka w drużynie – Thomasa. Pisanie, że DMC będzie tarmosić Isaiahem “bo jest większy i może” to jakby nie zauważyć, że koleś naprawdę zmienia się w tym sezonie i już nie jest podwórkowym oprawcą, wyrywającym drugie śniadanie mniejszym kolegom.
Nie piszcie proszę opinii na wyrost.
COusin jest prawilny i dobrze zrobił :)!!
Krzysiek Paul nie moze przepraszać za to ze wygral mecz, podczas meczu rywalizuja ale po mozna sobie pogratulowac rywalizacji, a markus sie na to obrazil. Smutne.
Z Lakersami bez Kobego jest jak z Chicago bez Rose’a :-))) są wtedy lepsi :-D
Tylko OKC bez Westbrooka nie byli lepsi.. :-p
Błąd. Powinienes raczej napisać. Z Lakersami bez Kobego jest jak z Chicago bez Rose’a: wyglądają jakby byli lepsi…
Tak naprawdę obie druzyny bez tych dwóch graczy nic nie znaczą, choc czasem na pozór wydaje się inaczej.