Miami Heat zdobyli dwa ostatnie tytuły mistrzowskie grając większość swoich minut na pozycji centra Chrisem Boshem. Nie trzeba chyba rozwijać kim – mimo swojej doskonałej transformacji ofensywnej do roli trzeciej opcji w ataku Heat – jest w obronie z pozycji środkowego ktoś o posturze Bosha (opinia Roy’a Hibberta). Oczywiście to jest upychane – jak większość kłopotów, które przezwycięża Miami – pod budujący się pomnik LeBrona Jamesa.
Ale po ostatnich Finałach, gdy San Antonio Spurs w kilku meczach zniszczyli strategię pułapek w obronie Miami (np używając “The Danny Green Cut”) wydaje się to być całkiem zasadnym pytaniem: czy strategia trapowania jest na pewno najlepszą defensywną strategią dla Miami Heat?
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
“Danny Ainge powiedział wczoraj Steve’owi Bulpettowi z Boston Herald: „I haven’t talked to any teams about Rajon Rondo.”, dlatego oczywiście powinniśmy mu wierzyć, ponieważ Danny Ainge w całym swoim życiu nigdy nie powiedział kłamstwa”
:D
To jest właśnie fajne w dniówkach i wszystkich innych artykułach Maćka, że zawsze potem jest jakaś perełka do wyłowienia i delektowania się
Tu z pewnością jeszcze ta o galaretce Makarena. A w kwestii tubki to bardzo jestem ciekaw czy Dwight poprawi swoje FT.
To jest właśnie fajne w komentowaniu swoich własnych komentarzy.
Wiz wlasnie pokazali ze przy dobrych wiatrach (np. z Czech) jednak sa w stanie wygrac bez trenera. Realizatorzy meczu pokazali zas brak szacunku graczy (i nie mowie o kims pokroju Bryanta) do kogos kto bierze tam za to pieniadze (wittman goniacy webstera na koniec 4 kwarty). Dodatkowo udalo sie im pokazac spotkanie calego sztabu trenerskiego (i bynajmniej nie wittman rysowal na planszy) na chwile zanim gracze dowiedzieli sie co maja grac na koniec meczu. No ale moze na koniec sezonu coaching staff osiagnie zgranie i bedzie DC szlo coraz lepiej, gracze przeciez czekaja.